Ja radzić sobie z wypadaniem włosów?

Łysienie to niewątpliwie oznaka starzenia się. Desperackie próby zapobiegania wypadaniu włosów podejmowane przez pacjentów, oparte są głównie o szeroko dostępne suplementy diety. Które z nich mają rzeczywiste znaczenie?

Preparaty zawierające biotynę są ostatnio najbardziej popularnym rozwiązaniem w zapobieganiu łysienia. Niedobór biotyny jednak to sprawa bardzo rzadka w naszej populacji, gdy już mamy z nim do czynienia, utrata włosów jest najmniejszym problemem, pacjent bowiem, boryka się przede wszystkim z neuropsychiatrycznymi skutkami niedoboru. Nie ma aktualnie żadnych dowodów naukowych na skuteczność terapii biotyną.

Podobnej jakości informacje dotyczą preparatów minoksydylu, warto zaznaczyć pacjentowi, że odstawienie kuracji tym lekiem nie powoduje zwiększonego wypadania nowo powstałych włosów. W obawie przed działaniem leków, wielokrotnie spotyka się pacjentów, którzy rezygnują z podstawowych preparatów na nadciśnienie, czy inne choroby, uważając, że to one są przyczyną łysienia. Jest to zjawisko ze wszech miar niebezpieczne i nieuzasadnione. Sytuacje, w których leczenie powoduje znaczącą utratę włosów są spotykane niemal wyłącznie w przebiegu chemioterapii nowotworów.

Panuje powszechne przekonanie, że utrata włosów to sutek stresu. Nie można tego jednoznacznie wykluczyć, unikanie nadmiernego przeciążenia psychicznego niewątpliwie działa korzystnie na nasz dobrostan, ale niestety nie spowoduje, że odrosną nam włosy. Podstawową zatem zasadą w terapii pacjentów tracących włosy pozostaje częsty i sumienny kontakt z lekarzem dermatologii.