Który kosmetyk najlepiej chroni przed słońcem ?
Autor: Marta Koblańska
Data: 06.08.2019
Źródło: https://www.jaad.org/article/S0190-9622(17)32908-0/fulltext
Wakacje to czas słonecznego wypoczynku. Nie wszystkim jednak opalanie służy, jest ono bowiem związane z dużą ekspozycją na szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe (UVB), które jak wiemy sprzyja powstawaniu nowotworów skóry. Jak się przed nim chronić ?
Warto przede wszystkim zwrócić uwagę, jaki współczynnik ochrony przeciwsłonecznej ma kosmetyk, który planujemy użyć, broniąc się przed nadmiernym słońcem. Wartość SPF (sun protection factor ) jest niestety często zawyżana przez firmy kosmetyczne.
Sam SPF jest stosunkiem pomiędzy ilością promieniowania UV powodującego oparzenie przy obecności filtra, do podobnej ilości przy jego braku, liczbowo zatem SPF waha się pomiędzy 2 a ponad 50. I tak dla odpowiednich poziomów współczynnika istnieją adekwatne określenia: słaby (SPF 2–6), średni (SPF 8–12), wysoki (SPF 15–25), bardzo wysoki (SPF 30–50), oraz ultrawysoki (SPF > 50).
W ostatnim czasie spotyka się coraz więcej dermokosmetyków o ultrawysokim SPF ( sięgającym rzędu +100), czy znajduje to rzeczywiste odbicie w badaniach naukowych?
Badanie randomizowane z podwójnie ślepą próbą, przeprowadzone przez zespół JD Williams et al. porównało skuteczność preparatu z SPF +50, względem innego z SPF +100, wzięło w nim udział 199 zdrowych osób. Każdy z uczestników miał na sobie oba kosmetyki. Przy średniej ekspozycji na słońce trwającej około 6 godzin, 55.3% badanych doznało większych poparzeń po stronie +50, natomiast tylko 5% badanych po stronie zabezpieczonej preparatem +100.
Wskazuje to na istotnie większą skuteczność dermokosmetyków z najwyższym współczynnikiem ochrony przeciwsłonecznej. Pewne ograniczenie co do wiarygodności badań stanowi fakt, że oceniano tylko jednodniową ekspozycję, a przecież kto chciałby spędzić tylko jeden dzień na słonecznej plaży?
Sam SPF jest stosunkiem pomiędzy ilością promieniowania UV powodującego oparzenie przy obecności filtra, do podobnej ilości przy jego braku, liczbowo zatem SPF waha się pomiędzy 2 a ponad 50. I tak dla odpowiednich poziomów współczynnika istnieją adekwatne określenia: słaby (SPF 2–6), średni (SPF 8–12), wysoki (SPF 15–25), bardzo wysoki (SPF 30–50), oraz ultrawysoki (SPF > 50).
W ostatnim czasie spotyka się coraz więcej dermokosmetyków o ultrawysokim SPF ( sięgającym rzędu +100), czy znajduje to rzeczywiste odbicie w badaniach naukowych?
Badanie randomizowane z podwójnie ślepą próbą, przeprowadzone przez zespół JD Williams et al. porównało skuteczność preparatu z SPF +50, względem innego z SPF +100, wzięło w nim udział 199 zdrowych osób. Każdy z uczestników miał na sobie oba kosmetyki. Przy średniej ekspozycji na słońce trwającej około 6 godzin, 55.3% badanych doznało większych poparzeń po stronie +50, natomiast tylko 5% badanych po stronie zabezpieczonej preparatem +100.
Wskazuje to na istotnie większą skuteczność dermokosmetyków z najwyższym współczynnikiem ochrony przeciwsłonecznej. Pewne ograniczenie co do wiarygodności badań stanowi fakt, że oceniano tylko jednodniową ekspozycję, a przecież kto chciałby spędzić tylko jeden dzień na słonecznej plaży?
