Nadpotliwość a zdrowie psychiczne
Autor: Kamila Gębska
Data: 12.12.2016
Źródło: portal.abczdrowie.pl/KG
Z ostatnich badań wynika, że osoby z nadpotliwością częściej doświadczają lęku (21 proc.) czy depresji (27 proc.).
Wyniki nie dowodzą, że nadmierna potliwość może spowodować takie problemy ze zdrowiem psychicznym. Jednak w niektórych przypadkach wydzielanie dużych ilości potu może przyczyniać się do zaburzeń lękowych.
Jak informuje dr Dee Glaser, profesor dermatologii w Szkole Medycznej Uniwersytetu Saint Louis nie jest jasne, czy istnieje związek przyczynowo-skutkowy. Podkreśla, iż wyniki badania nie muszą oznaczać, że opanowanie problemu potliwości złagodzi objawy depresji i lęku. Zaznacza jednak, że dermatolodzy powinni sobie zdawać sprawę z częstszego występowania zaburzeń psychicznych u swoich pacjentów, aby w razie potrzeby skierować ich do specjalisty.
Nadpotliwość to dolegliwość, w wyniku której ludzie pocą się nadmiernie bez wyraźnej przyczyny. Metody radzenia sobie z tym problemem polegają m.in. na stosowaniu silnych antyperspirantów, zastrzyków z botoksu pod pachami lub elektrycznej stymulacji, aby opanować aktywność gruczołów potowych.
Mimo takich działań większość osób z nadmierną potliwością czuje się skrępowana, unika kontaktów społecznych. – Ludziom, którzy nie mają tego problemu, łatwo pomyśleć, że to tylko pot – zauważa Glaser. Dodaje, iż problem ten może mieć ogromny wypływ na jakość życia.
Jak informuje dr Dee Glaser, profesor dermatologii w Szkole Medycznej Uniwersytetu Saint Louis nie jest jasne, czy istnieje związek przyczynowo-skutkowy. Podkreśla, iż wyniki badania nie muszą oznaczać, że opanowanie problemu potliwości złagodzi objawy depresji i lęku. Zaznacza jednak, że dermatolodzy powinni sobie zdawać sprawę z częstszego występowania zaburzeń psychicznych u swoich pacjentów, aby w razie potrzeby skierować ich do specjalisty.
Nadpotliwość to dolegliwość, w wyniku której ludzie pocą się nadmiernie bez wyraźnej przyczyny. Metody radzenia sobie z tym problemem polegają m.in. na stosowaniu silnych antyperspirantów, zastrzyków z botoksu pod pachami lub elektrycznej stymulacji, aby opanować aktywność gruczołów potowych.
Mimo takich działań większość osób z nadmierną potliwością czuje się skrępowana, unika kontaktów społecznych. – Ludziom, którzy nie mają tego problemu, łatwo pomyśleć, że to tylko pot – zauważa Glaser. Dodaje, iż problem ten może mieć ogromny wypływ na jakość życia.