Specjalizacje, Kategorie, Działy

Zamiast chodzić do dermatologa wystarczy wysłać zdjęcie z telefonu

Udostępnij:
To nie wizja przyszłości, nie obrazoburcza prowokacja – a normalna codzienność w medycynie. Na razie amerykańskiej w Pittsburghu. Działanie dermatologicznej telemedycyny w tym mieście opisuje „Washington Post”.
- Teledermatologia to zjawisko wciąż nowe, ale coraz bardziej popularne. Na dodatek oczekuje się, ze ta popularność będzie rosnąć. A pacjenci cieszyć się będą wygodą szybkiego sprawdzanie podejrzanych objawów za pośrednictwem wideokonferencji czy też przesyłania zdjęć – zauważa dziennik.

Lekarze doceniają natomiast, że będą w stanie leczyć więcej pacjentów i szybko wyłapywać niepokojące objawy.

- W porównaniu z innymi specjalnościami medycznymi dermatologia jest, jak to określę, „bardzo wizualna” - zauważa Margaret Lally, dermatolog, który ma prywatną praktykę w Pittsburghu, a także działa za pośrednictwem usługi online o nazwie DermatologistOnCall. - Gdy użyta zostanie kamerą wysokiej jakości, można bardzo dobrze uchwycić istotę problemu skóry – dodaje.

Jej zdaniem to także istotna pomoc dla lekarzy innych specjalności. – W zasadzie już dziś powinniśmy udzielić im kilku istotnych wskazówek, jak fachowo robić zdjęcia, dzięki którym możliwa będzie telekonsultacja dermatologiczna w kilkanaście minut, nie dni – mówi Lally.

Jak zauważa DermatologistOnCall wszystkie wątpliwe przypadki, jak też najbardziej niepokojące diagnozy wymagają dodatkowych wizyt, już nie internetowych, a tradycyjnych. Ale część najprostszych spraw udaje się załatwić przez internet „od ręki”.
 
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.