123RF
Dmuchnij w diabetomat
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 21.12.2021
Źródło: PAP/Rzeczpospolita
Tagi: | cukrzyca, diabetomat |
Naukowcy z AGH stworzyli tzw. diabetomat, który - niczym alkomat - mierzy w wydychanym powietrzu stężenie ciał ketonowych. Co ważne dla cukrzyków, robi to bezinwazyjnie - informuje "Rzeczpospolita".
Gazeta zwraca uwagę, że "czas ogłoszenia informacji o wynalazku i jego komercjalizacji jest szczególny". "W tym roku przypada bowiem 100. rocznica wynalezienia insuliny. Odkrycie - uhonorowane Nagrodą Nobla - zmieniło cukrzycę z choroby śmiertelnej w przewlekłą, wciąż nieuleczalną, ale możliwą do opanowania. Niestety, pacjenci muszą codziennie, inwazyjnie, wielokrotnie monitorować poziom cukru. Badanie bazuje na pomiarach glikemii z krwi (glukometr) lub z płynu śródtkankowego" - przypomniano w publikacji.
Według dziennika, "wynalazek naukowców z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej dr. hab. inż. Artura Rydosza i dr. hab. inż. Konstantego Marszałka może chorym nieco ulżyć". "Założony przez tych badaczy startup Advanced Diagnostic Equipment (ADE) opracował rozwiązanie zbliżone do alkomatu, ale zamiast w wydychanym powietrzu mierzyć zawartość etanolu, określa poziom ciał ketonowych" - wyjaśniono.
W artykule poinformowano, że "proces komercjalizacji urządzenia już trwa: startup pozyskał fundusze z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (prawie 3 mln zł), a teraz szuka inwestorów". "Na razie koszty produkcji są dość wysokie, ale w ADE przekonują, że postęp i rozwój elektroniki sprawiają, iż wszelkie technologie tanieją" - dodano.
"Wstępne szacunki wskazują, że urządzenie powinno być w zasięgu portfela przeciętnego chorego" - zaznaczono na łamach "Rzeczpospolitej".
Tytuł pochodzi od redakcji.
Według dziennika, "wynalazek naukowców z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej dr. hab. inż. Artura Rydosza i dr. hab. inż. Konstantego Marszałka może chorym nieco ulżyć". "Założony przez tych badaczy startup Advanced Diagnostic Equipment (ADE) opracował rozwiązanie zbliżone do alkomatu, ale zamiast w wydychanym powietrzu mierzyć zawartość etanolu, określa poziom ciał ketonowych" - wyjaśniono.
W artykule poinformowano, że "proces komercjalizacji urządzenia już trwa: startup pozyskał fundusze z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (prawie 3 mln zł), a teraz szuka inwestorów". "Na razie koszty produkcji są dość wysokie, ale w ADE przekonują, że postęp i rozwój elektroniki sprawiają, iż wszelkie technologie tanieją" - dodano.
"Wstępne szacunki wskazują, że urządzenie powinno być w zasięgu portfela przeciętnego chorego" - zaznaczono na łamach "Rzeczpospolitej".
Tytuł pochodzi od redakcji.