Specjalizacje, Kategorie, Działy

Profilaktyka odleżyn – wczesne i ukierunkowane działania interwencyjne ►

Udostępnij:
Dr hab. n. med. Maciej Sopata przedstawia doskonały sposób wczesnego rozpoznania chorego zagrożonego ryzykiem powstania odleżyn. W zaprezentowanym wykładzie tłumaczy, jak już o 5 dni wcześniej niż dotychczas, dzięki skanerowi do pomiaru SEM, można wdrożyć celowaną przeciwodleżynową profilaktykę.
Na podstawie dostępnych wyników analiz epidemiologicznych dr Maciej Sopata pokazuje, z jak poważnym wyzwaniem mamy do czynienia. Otóż odleżyny są obecnie jednym z największych i wciąż nierozwiązanych problemów w opiece zdrowotnej. Szacuje się, że na oddziałach intensywnej terapii problem ten dotyka od 5 do 27 proc. pacjentów, w długoterminowej intensywnej terapii ok. 27 proc. chorych, a w opiece długoterminowej od 3 do 32 proc. Obliczono również – dotyczy to USA – że w tamtejszych szpitalach z powodu odleżyn cierpi ok. 2,5 mln osób. Skala problemu jest zatem ogromna.

O tym, jak ważna jest profilaktyka odleżyn, świadczy fakt, że generalnie liczba powikłań w szpitalach spada, ale z wyjątkiem statystyk odleżyn, gdzie odnotowano wzrost liczby przypadków o 6 proc.

Nie dysponujemy danymi epidemiologicznymi na poziomie krajowym, lecz tylko danymi dotyczącymi konkretnych ośrodków. I tak, w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie 10 proc. pacjentów borykało się z odleżynami, a tylko na oddziale geriatrii było to 26 proc. chorych.

Jak powstają odleżyny?
– Najprostszym sposobem jest zapobieganie odleżynom, a żeby zapobiegać, musimy umieć dobrze je rozpoznawać – tłumaczy dr Sopata.

Ekspert odpowiada na zasadnicze pytanie: jak powstają odleżyny? Mówi o „kaskadzie uszkodzeń”, czyli ciągu procesów na poziomie mikroskopowym, które prowadzą nieuchronnie do powstania odleżyn.

– Stan zapalny zwiększa wazodylatację i przepuszczalność naczyń krwionośnych, prowadząc do wysięku, a to zwiększa uwodnienie tkanek pod naskórkiem (SEM) – mówi dr Sopata i dodaje, że SEM jest biomarkerem, który informuje o ryzyku rozwoju odleżyn o 3–10 dni wcześniej, zanim na skórze pojawią się widoczne uszkodzenia.

Jak określić zagrożenie, zanim będzie widoczne?
Dzięki prezentowanemu przez dr. Sopatę urządzeniu – skanerowi do pomiaru SEM, wielkości telefonu komórkowego z wyświetlaczem – można, jak to określił, dosłownie przepowiedzieć przyszłość. Można znaleźć zagrożone miejsce i wdrożyć postępowanie, które pozwoli uniknąć powstania odleżyny. Wynik jest widoczny natychmiast po pomiarze.

Jak tłumaczy specjalista, dotychczas oceny ryzyka powstawania odleżyn dokonywano na podstawie różnych skal, oceniając wizualnie skórę, co jest oczywiście subiektywne i związane z doświadczeniem osoby, która to wykonuje. Poza tym w takiej sytuacji widzimy zmianę, która już jest, tymczasem dzięki skanerowi zlokalizujemy zmianę na 5 dni przed tym, jak stanie się widoczna. – Wcześniej wiemy, które miejsce jest zagrożone, mamy czas, by wdrożyć działania prewencyjne – mówi dr Sopata. – Skaner do pomiaru SEM mierzy biopojemność tkanek, bowiem tkanka obrzęknięta zmienia swoją biopojemność. Określa ryzyko związane z daną okolicą ciała – w okolicy krzyżowej po 6 pomiarach (jedno to jednorazowe przyłożenie), w okolicy pięt – po 3–4 pomiarach. Na podstawie wyniku skanowania oraz w zależności od poziomu mobilności pacjenta wdrażamy schemat postępowania profilaktycznego, co oznacza wybór materaca przeciwodleżynowego.

Jaka jest skuteczność skanera do pomiaru SEM?
Skuteczność skanera do pomiaru SEM dowiodło 111 publikacji, w których zgromadzono dowody kliniczne. Przytaczając najważniejsze i sugestywne dane, trzeba powiedzieć, że dzięki jego profilaktycznemu zastosowaniu stwierdzono o 47 proc. mniej przypadków odleżyn w hospicjach, aż o 90 proc. mniej w oddziałach intensywnej terapii i o 27 proc. mniej w opiece pozaszpitalnej.

Ekspert zwraca uwagę, że pomiar uwodnienia podnaskórkowego jako sprawdzona metoda diagnostyczna został uwzględniony w międzynarodowych wytycznych od 2019 roku oraz w zaleceniach dotyczących profilaktyki odleżyn Polskiego Towarzystwa Leczenia Ran od 2022 roku (wcześniej skaner nie był w Polsce dostępny).

– Obecnie za wczesny wskaźnik ryzyka występowania odleżyn uważa się dodatkowo SEM. Do jego oceny stosuje się skaner do pomiaru SEM – podsumowuje dr hab. n. med. Maciej Sopata.

Zapraszamy do obejrzenia całego wykładu.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.