Szymon Czerwiński
Leczenie bólu jest obowiązkiem lekarza ►
Autor: Dorota Mirska
Data: 03.04.2024
Źródło: Top Medical Trends
Tagi: | TMT24, Małgorzata Malec-Milewska, ból, leki przeciwbólowe, leczenie bólu, NLPZ, leki opioidowe |
Każdy lekarz ma obowiązek ocenić natężenie dolegliwości bólowych pacjenta, postawić rozpoznanie i wdrożyć leczenie. Jak dobrać leki kontekstowo i zadbać o bezpieczeństwo terapii, mówiła dr hab. n. med. Małgorzata Malec-Milewska.
O tym, co lekarz podstawowej opieki zdrowotnej powinien wiedzieć na temat leczenia bólu, powiedziała podczas konferencji Top Medical Trends 2024 dr hab. n. med. Małgorzata Malec-Milewska – specjalistka anestezjologii i intensywnej terapii, kierownik Oddziału Klinicznego Anestezjologii i Intensywnej Terapii, kierownik Poradni Leczenia Bólu w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. Witolda Orłowskiego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie.
Pacjent z bólem w gabinecie lekarza POZ
Jak podczas rozmowy z „Menedżerem Zdrowia” powiedziała dr Małgorzata Malec-Milewska, minister zdrowia wydał zarządzenie, które nakazuje każdemu lekarzowi ocenić natężenie dolegliwości bólowych pacjenta, postawić rozpoznanie i wdrożyć leczenie. Następnie sprawdzić, czy terapia, jaką zastosował, jest skuteczna.
Jak tłumaczyła ekspertka, żeby skutecznie zastosować farmakoterapię, muszą zaistnieć trzy podstawowe elementy:
1. Musimy wiedzieć, dlaczego chorego boli, czyli poznać patomechanizm bólu. Leczenie będzie tylko wtedy skuteczne, jeżeli pokryjemy w całości patomechanizm.
2. Leczenie musi pokryć natężenie dolegliwości bólowych. Najpierw musimy to natężenie ocenić. Do tego służy skala numeryczna, w której zero oznacza zupełny brak bólu, a 10 – ból o najwyższym natężeniu. Wszystko, co przekracza 3 powinniśmy traktować jako złą kontrolę dolegliwości bólowych.
3. Stosując leki posługujemy się tzw. drabiną analgetyczną, która porządkuje leki pod kątem natężenia bólu, ale nie mówi nic o tym, jak dobrać lek do patomechanizmu, czyli z drabiny analgetycznej lekarz musi wiedzieć, że leki z pierwszego szczebla stosowane w monoterapii, czyli paracetamol i niesteroidowe leki przeciwzapalne, będą skuteczne tylko w natężeniu poniżej 4. Opioidy z drugiego szczebla – w natężeniu od 4 do 7.
Leczenie przeciwbólowe musi być bezpieczne
– Rzeczą najważniejszą jest to, że leczenie musi być bezpieczne. Terapia, którą stosujemy, musi być terapią kontekstową. Czyli to nie jest tak, że mamy zastosować w bólu zapalnym dowolne niesteroidowe leki przeciwzapalne, tylko muszą być one kontekstowo wybrane dla danego konkretnego pacjenta – z uwzględnieniem jego wieku, chorób, dodatkowych leków i właściwości farmakokinetycznych, dynamicznych danego NLPZ – tłumaczyła dr Malec-Milewska.
Jak kontynuowała ekspertka, ogromnie ważną rzeczą przy terapii przeciwbólowej jest wzięcie pod uwagę Interakcji z innymi lekami, które chory przyjmuje. – Na nieszczęście dla naszych pacjentów chorują oni na różne choroby, biorą różne leki, więc należy zawsze wziąć pod uwagę potencjalną możliwość interakcji. Trzeba wiedzieć, z czym się kłócą i z czym nie mogą być stosowane. To jest obowiązkiem lekarza – dodała.
Obowiązek leczenia bólu ciąży również na farmaceutach
Dr Małgorzata Malec-Milewska podkreśliła, że leczenie bólu jest obowiązkiem każdego lekarza, któremu pacjent zgłosi, że odczuwa dolegliwości bólowe. Taki obowiązek mają również farmaceuci, którzy w zakresie swoich umiejętności mogą dobrać odpowiednie leki znieczulające.
Rozmowa do obejrzenia poniżej.
Pacjent z bólem w gabinecie lekarza POZ
Jak podczas rozmowy z „Menedżerem Zdrowia” powiedziała dr Małgorzata Malec-Milewska, minister zdrowia wydał zarządzenie, które nakazuje każdemu lekarzowi ocenić natężenie dolegliwości bólowych pacjenta, postawić rozpoznanie i wdrożyć leczenie. Następnie sprawdzić, czy terapia, jaką zastosował, jest skuteczna.
Jak tłumaczyła ekspertka, żeby skutecznie zastosować farmakoterapię, muszą zaistnieć trzy podstawowe elementy:
1. Musimy wiedzieć, dlaczego chorego boli, czyli poznać patomechanizm bólu. Leczenie będzie tylko wtedy skuteczne, jeżeli pokryjemy w całości patomechanizm.
2. Leczenie musi pokryć natężenie dolegliwości bólowych. Najpierw musimy to natężenie ocenić. Do tego służy skala numeryczna, w której zero oznacza zupełny brak bólu, a 10 – ból o najwyższym natężeniu. Wszystko, co przekracza 3 powinniśmy traktować jako złą kontrolę dolegliwości bólowych.
3. Stosując leki posługujemy się tzw. drabiną analgetyczną, która porządkuje leki pod kątem natężenia bólu, ale nie mówi nic o tym, jak dobrać lek do patomechanizmu, czyli z drabiny analgetycznej lekarz musi wiedzieć, że leki z pierwszego szczebla stosowane w monoterapii, czyli paracetamol i niesteroidowe leki przeciwzapalne, będą skuteczne tylko w natężeniu poniżej 4. Opioidy z drugiego szczebla – w natężeniu od 4 do 7.
Leczenie przeciwbólowe musi być bezpieczne
– Rzeczą najważniejszą jest to, że leczenie musi być bezpieczne. Terapia, którą stosujemy, musi być terapią kontekstową. Czyli to nie jest tak, że mamy zastosować w bólu zapalnym dowolne niesteroidowe leki przeciwzapalne, tylko muszą być one kontekstowo wybrane dla danego konkretnego pacjenta – z uwzględnieniem jego wieku, chorób, dodatkowych leków i właściwości farmakokinetycznych, dynamicznych danego NLPZ – tłumaczyła dr Malec-Milewska.
Jak kontynuowała ekspertka, ogromnie ważną rzeczą przy terapii przeciwbólowej jest wzięcie pod uwagę Interakcji z innymi lekami, które chory przyjmuje. – Na nieszczęście dla naszych pacjentów chorują oni na różne choroby, biorą różne leki, więc należy zawsze wziąć pod uwagę potencjalną możliwość interakcji. Trzeba wiedzieć, z czym się kłócą i z czym nie mogą być stosowane. To jest obowiązkiem lekarza – dodała.
Obowiązek leczenia bólu ciąży również na farmaceutach
Dr Małgorzata Malec-Milewska podkreśliła, że leczenie bólu jest obowiązkiem każdego lekarza, któremu pacjent zgłosi, że odczuwa dolegliwości bólowe. Taki obowiązek mają również farmaceuci, którzy w zakresie swoich umiejętności mogą dobrać odpowiednie leki znieczulające.
Rozmowa do obejrzenia poniżej.