Gastroeneterolog ukarany za to, że udawał prowadzenie badań

Prokuratura oskarżyła medyka ze Świdnicy (dolnośląskie) o wyłudzenie z Ministerstwa Zdrowia prawie 52 tys. zł oraz wykorzystywanie danych osobowych pacjentów. Zarzuty dotyczyły lat 2008-2009, gdy medyk prowadził program przesiewowych badań dla wczesnego wykrywania raka jelita grubego. Medyk przegrał sprawę.

-Badań nie przeprowadzał, ale pobierał pieniądze za ich wykonanie. Pacjentami rzekomo biorącymi udział w programie byli ludzie z prowadzonej przez lekarza przychodni oraz pacjenci ze szpitala Latawiec, gdzie Z. od czerwca 2008 roku piastował funkcję ordynatora oddziału gastroenterologii. Śledczy ujawnili 80 przypadków pobrania pieniędzy za niewykonane badania, wykorzystano dane osobowe 88 osób – pisze portal ws24.pl.

Sąd uznał lekarza winnego obu czynów i wymierzył łączną karę roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Dodatkowo medyk będzie musiał zapłacić ponad 9 tys. złotych kosztów sądowych oraz 26000 złotych grzywny. Andrzeja Z, ani jego obrońcy nie było na sali podczas ogłoszenia wyroku. Wyrok jest nieprawomocny