Gastroeneterologia dziecięca: w Poznaniu już wyczerpano limity przyjęć na rok 2012
Autor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 23.05.2012
Źródło: TVP Poznań
Tak źle jeszcze nie było, by dostać się z dzieckiem na wizytę u gastroenterologa w ramach NFZ w Poznaniu trzeba czekać do przyszłego roku. NFZ wysyła małych poznańskich pacjentów w podróź na wieś i do małych miasteczek.
W Poznaniu przychodnie już teraz w maju wyczerpały tegoroczne limity przyjęć. Dla porównania w ubiegłym roku w przychodni przy ulicy Spornej wolne terminy skończyły się dopiero we wrześniu.
Sylwia Żuraw, która leczy dwójkę dzieci u gastroenterologa jest załamana, bo w porównaniu z ubiegłym rokiem sytuacja stała się dramatyczna. Takiej możliwości nie ma, bo w Poznaniu nie dość, że brakuje specjalistów dziecięcych, to NFZ jeszcze bardziej wyśrubował wymagania jakie muszą spełniać i stąd jest ich mniej niż w roku ubiegłym.
Zdaniem NFZ problem z dostępem do dziecięcych specjalistów jest tylko w Poznaniu. A w całej Wielkopolsce nie tylko przybyło placówek, ale też są bardziej dostępne dla pacjentów minimum 3 razy w tygodniu po 4 godziny. Zdaniem NFZ pacjenci z Poznania powinni zatem starać się o przyjęcia u specjalistów w wielkopolskich wsiach i miasteczkach.
Sylwia Żuraw, która leczy dwójkę dzieci u gastroenterologa jest załamana, bo w porównaniu z ubiegłym rokiem sytuacja stała się dramatyczna. Takiej możliwości nie ma, bo w Poznaniu nie dość, że brakuje specjalistów dziecięcych, to NFZ jeszcze bardziej wyśrubował wymagania jakie muszą spełniać i stąd jest ich mniej niż w roku ubiegłym.
Zdaniem NFZ problem z dostępem do dziecięcych specjalistów jest tylko w Poznaniu. A w całej Wielkopolsce nie tylko przybyło placówek, ale też są bardziej dostępne dla pacjentów minimum 3 razy w tygodniu po 4 godziny. Zdaniem NFZ pacjenci z Poznania powinni zatem starać się o przyjęcia u specjalistów w wielkopolskich wsiach i miasteczkach.