123RF
Trwają prace nad refundacją nowej terapii dla chorych na raka wątrobowokomórkowego
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 20.10.2021
Źródło: PAP/Joanna Morga
Eksperci postulują o refundację terapii raka wątrobowokomórkowego, która polega na połączeniu immunoterapii (atezolizumab) z lekiem tzw. antyangiogennym (bewazycumab). Ministerstwo Zdrowia odpowiada, że właśnie toczą się negocjacje pomiędzy producentem leku a Komisją Ekonomiczną Ministerstwa Zdrowia w celu ustalenia warunków cenowych.
Eksperci zwracają uwagę, że diagnostyka i leczenie raka wątrobowokomórkowego są w Polsce zaniedbywane. Aby poprawić efekty leczenia chorych na ten nowotwór w Polsce, konieczne jest wprowadzenie nadzoru onkologicznego nad osobami z marskością wątroby, bo w większości przypadków rak wątrobowokomórkowy rozwija się na podłożu tej choroby. Potrzebne jest również zwiększenie liczby ośrodków leczących chorych na ten nowotwór, a także refundacja najnowszej skutecznej terapii, która jest połączeniem immunoterapii (atezolizumab) z lekiem tzw. antyangiogennym (bewazycumab), który hamuje powstawanie nowych naczyń krwionośnych odżywiających nowotwór.
Prof. Maciej Krzakowski, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej, ocenił, że łączenie działania antyangiogennego i immunoterapii jest osiągnięciem ostatniego okresu.
Izabela Obarska z Centrum Szkolenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego wyjaśniła, że atezolizumab w połączeniu z bewacyzumabem został zarejestrowany w Unii Europejskiej do leczenia chorych na raka wątrobowokomórkowego w październiku 2020 r. Badanie kliniczne wykazało, że nowa terapia o 42 proc. obniża ryzyko zgonu w porównaniu ze standardowym leczeniem sorafenibem.
Dr Leszek Kraj z Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych WUM podkreślił, że nowa terapia została bardzo wysoko oceniona przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO), które zaliczyło ją do leków onkologicznych, które powinny być niezwłocznie dostępne dla chorych w krajach Europy. – Jest to nowy standard leczenia. I chcielibyśmy, żeby takie nowoczesne terapie, które rzeczywiście zmieniły perspektywy patrzenia na tę chorobę, były także dostępne dla naszych chorych – powiedział specjalista.
W odpowiedzi na pytanie o prace nad refundacją nowej terapii Justyna Maletka z Biura Komunikacji MZ poinformowała, że obecnie w resorcie zdrowia toczy się postępowanie negocjacyjne pomiędzy producentem bewacyzumabu i atezolizumabu a Komisją Ekonomiczną Ministerstwa Zdrowia w celu ustalenia warunków cenowych tych terapii w ramach programu lekowego.
Justyna Maletka przypomniała, że wcześniej Rada Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) wydała stanowisko, w którym uznała za niezasadne objęcie refundacją bewacyzumabu i atezolizumabu w ramach programu lekowego „Leczenie raka wątrobowokomórkowego (ICD-10 C22.0)”.
Również prezes AOTMiT nie zarekomendował objęcia refundacją tych leków na zaproponowanych przez producenta warunkach.
Izabela Obarska zwróciła także uwagę, że w rekomendacji prezes AOTMiT napisał, iż „ze względu na niezaspokojoną potrzebę i brak obecnie finansowanych alternatywnych opcji terapeutycznych oraz potencjalne efekty zdrowotne finansowanie ocenianej technologii może być zasadne wyłącznie w subpopulacji chorych z przerzutami pozawątrobowymi”.
Zdaniem ekspertów negatywna rekomendacja prezesa AOTMiT i bardzo duże zawężenie populacji pacjentów, którzy mogliby otrzymywać tę terapię, są niezrozumiałe.
Justyna Maletka podkreśliła, że w 2021 r. Ministerstwo Zdrowia udostępniło kabozatynib pacjentom cierpiącym na raka wątrobowokomórkowego. Jest on pierwszym lekiem stosowanym w ramach drugiej linii leczenia pacjentów z tym nowotworem.
Prof. Maciej Krzakowski, konsultant krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej, ocenił, że łączenie działania antyangiogennego i immunoterapii jest osiągnięciem ostatniego okresu.
Izabela Obarska z Centrum Szkolenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego wyjaśniła, że atezolizumab w połączeniu z bewacyzumabem został zarejestrowany w Unii Europejskiej do leczenia chorych na raka wątrobowokomórkowego w październiku 2020 r. Badanie kliniczne wykazało, że nowa terapia o 42 proc. obniża ryzyko zgonu w porównaniu ze standardowym leczeniem sorafenibem.
Dr Leszek Kraj z Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych WUM podkreślił, że nowa terapia została bardzo wysoko oceniona przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO), które zaliczyło ją do leków onkologicznych, które powinny być niezwłocznie dostępne dla chorych w krajach Europy. – Jest to nowy standard leczenia. I chcielibyśmy, żeby takie nowoczesne terapie, które rzeczywiście zmieniły perspektywy patrzenia na tę chorobę, były także dostępne dla naszych chorych – powiedział specjalista.
W odpowiedzi na pytanie o prace nad refundacją nowej terapii Justyna Maletka z Biura Komunikacji MZ poinformowała, że obecnie w resorcie zdrowia toczy się postępowanie negocjacyjne pomiędzy producentem bewacyzumabu i atezolizumabu a Komisją Ekonomiczną Ministerstwa Zdrowia w celu ustalenia warunków cenowych tych terapii w ramach programu lekowego.
Justyna Maletka przypomniała, że wcześniej Rada Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) wydała stanowisko, w którym uznała za niezasadne objęcie refundacją bewacyzumabu i atezolizumabu w ramach programu lekowego „Leczenie raka wątrobowokomórkowego (ICD-10 C22.0)”.
Również prezes AOTMiT nie zarekomendował objęcia refundacją tych leków na zaproponowanych przez producenta warunkach.
Izabela Obarska zwróciła także uwagę, że w rekomendacji prezes AOTMiT napisał, iż „ze względu na niezaspokojoną potrzebę i brak obecnie finansowanych alternatywnych opcji terapeutycznych oraz potencjalne efekty zdrowotne finansowanie ocenianej technologii może być zasadne wyłącznie w subpopulacji chorych z przerzutami pozawątrobowymi”.
Zdaniem ekspertów negatywna rekomendacja prezesa AOTMiT i bardzo duże zawężenie populacji pacjentów, którzy mogliby otrzymywać tę terapię, są niezrozumiałe.
Justyna Maletka podkreśliła, że w 2021 r. Ministerstwo Zdrowia udostępniło kabozatynib pacjentom cierpiącym na raka wątrobowokomórkowego. Jest on pierwszym lekiem stosowanym w ramach drugiej linii leczenia pacjentów z tym nowotworem.