Zmiany na liście darmowych leków dla seniorów

Konstanty Radziwiłł poinformował, że do bezpłatnej listy leków dla pacjentów od 75. roku życia zostaną dopisane leki z odpłatnością 30 proc. i 50 proc. A więc: nie wszystkie będą całkowicie darmowe. Minister zdecydował jednak, że leki (lub dopłaty) dostanie każdy senior 75+ niezależnie od statusu materialnego. -Weryfikacja tego statusu byłaby zbyt kosztowna - argumentował.

Każdy kto ukończył 75. rok życia, nie zależnie od statusu materialnego będzie miał prawo do bezpłatnych leków znajdujących się w wykazie ogłaszanym przez ministra zdrowia. Takie są założenia projektu przygotowane przez resort zdrowia. Projekt przyjął rząd, teraz czeka na głosowanie w Sejmie.

Konstanty Radziwiłł nie zdecydował się na wprowadzenie kryterium dochodowego przy kwalifikowaniu osób mogących skorzystać z bezpłatnej listy leków dla seniorów od 75. roku życia. Jako powód podano złożoność procedury weryfikacyjnej i jej zbyt duży koszt. Za bardzo obciążało by to budżet, nie przynosząc oczekiwanych efektów. Po stronie seniorów pozostał by trud udokumentowania i przedstawienia swoich dochodów - czytamy na stronie polskieradio.pl.

Żeby wykluczyć możliwość nadużyć, na liście znajdą się tylko leki związane z chorobami występującymi u osób starszych. Lista leków darmowych będzie przygotowywana z zachowaniem procedury obowiązującej przy przygotowywaniu zwykłej listy refundacyjnej. Dopłaty do darmowych leków będą corocznie wzrastać. W ciągu 10 lat na dopłaty budżet wyda 8,7 mld zł. Na razie nie znamy grupy leków z odpłatnością 30 proc. i 50 proc., które znajdą się na darmowej liście dla seniorów - informuje polskieradio.pl.

Lekarze POZ mieli by uzyskać uprawnienia do przepisywania bezpłatnych leków dla seniorów. Zdaniem Radziwiłła pacjenci z chorobą przewlekłą nie powinni umawiać się na wizytę u specjalisty, żeby otrzymać receptę, bo przyczynia się to do tworzenia sztucznych kolejek.