Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Czworaczki przyszły na świat w USK w Białymstoku

Udostępnij:
Czworaczki – trzech chłopców i dziewczynka – urodziły się w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku – poinformowali 18 października na konferencji prasowej dyrekcja placówki i lekarze.
Poród przez cięcie cesarskie nastąpił 17 października. Lekarze podkreślili, że to drugie narodziny czworaczków w 60-letniej historii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, największego i najbardziej specjalistycznego szpitala w woj. podlaskim.

Czworaczki urodziły się w 32. tygodniu ciąży. Są w inkubatorach na oddziale intensywnej terapii w Klinice Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka. Lekarze ich stan określają jako dobry. Dobrze czuje się także ich mama.

Mikołaj, Marcel, Milan i Malwina ważą od 1400 do 1600 gramów i jest to, jak poinformowali lekarze, prawidłowa waga wcześniaków na moment rozwojowy, w którym przyszły na świat. Dzieci mają od 41 do 44 cm długości.

Rodzice czworaczków, Urszula i Szymon, są z Suwałk, mają już jedną córeczkę w wieku 2,5 roku.

– Czworaczki to jest coś wyjątkowego – powiedział dziennikarzom dyrektor USK prof. Jan Kochanowicz, dodając, że codziennie w szpitalu rodzi się kilkoro dzieci, bliźnięta raz w tygodniu, trojaczki 2–3 razy w roku, a czworaczki to rzadkość.

Stwierdził, że takie narodziny to ogromne wyzwanie logistyczne dla szpitala, wymagające zaangażowania wielu osób – lekarzy neonatologów, położników, także pań położnych neonatologicznych, anestezjologów, aby być przygotowanym na wszelkie możliwe sytuacje, jakie mogą się zdarzyć w trakcie porodu, zarówno jeśli chodzi o dzieci, jak i o ich mamę.

– Aby cały poród przebiegał w warunkach bezpiecznych, ale też bezbólowo – dodał Kochanowicz. Łącznie w zabezpieczeniu narodzin dzieci i zdrowia ich mamy wzięło udział ok. 20 osób z personelu szpitala.

Mama czworaczków spędziła w szpitalu USK na patologii ciąży 11 tygodni, od początku sierpnia, od 21. tygodnia ciąży, była pod opieką specjalistów.

Kierownik Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka dr Elżbieta Ewa Kulikowska powiedziała, że lekarze obawiali się, iż np. dzieci urodzą się w ciężkim stanie, z zaburzeniami oddechowymi, dlatego starano się, aby ciąża trwała jak najdłużej. Wybrano termin na rozwiązanie ciąży, okazało się, że maluchy są obecnie w dobrym stanie ogólnym.

Dr Kulikowska przekazała, że dzieci wymagają obecnie przebywania w inkubatorach, są monitorowane w sposób typowy dla wcześniaków, są karmione przez sondę pokarmem mamy. – Ale z czasem będą nabierały sił, na razie mamy te dzieci w stanie ogólnym dobrym, wyrównane i bardzo się z tego cieszymy – podkreśliła, dodając, że lekarze czuli radość, że nie ma konieczności podłączania dzieci do specjalistycznego sprzętu, który był przygotowany. Wcześniaki będą w inkubatorach tak długo, jak będą tego wymagać.

Kierownik Kliniki Perinatologii i Położnictwa ze Szkołą Rodzenia dr Jerzy Przepieść zaznaczył, że nie ma wytycznych dotyczących prowadzenia ciąży czworaczej.

– Nie ma na świecie żadnych rekomendacji dotyczących zasad prowadzenia ciąży czworaczej, bo takich ciąż nie ma, po prostu nie ma – powiedział. Dodał, że lekarze zastanawiali się, dlaczego udało się doprowadzić do szczęśliwych narodzin tych czworaczków, i ocenił, że mogła mieć na to duży wpływ życzliwość wobec tej pacjentki oraz to, że nie sprawiała ona żadnych problemów.

– Czuła się tu bezpiecznie, przebywała w przyjaznej atmosferze. Skończyło się szczęśliwie, mama jest zadowolona. Mamy czwórkę pięknych, zdrowych dzieci – mówił dr Przepieść.

Dr Elżbieta Kulikowska przypomniała, że z poprzednich czworaczków, które w 2008 r. urodziły się w USK, przeżył tylko jeden chłopiec. Dzieci urodziły się w 25. tygodniu ciąży. – To były dzieci absolutnie nieprzygotowane (do porodu, do życia), z tej czwórki mamy Krzysztofa, który poszedł 1 września do pierwszej klasy liceum – powiedziała lekarka.

Powiedziała także, że jeżeli chodzi o dzieci z najmniejszą wagą urodzeniową, które udało się uratować w USK, były to dwie dziewczynki, które miały w momencie przyjścia na świat – każda w 27. tygodniu ciąży – po 390 gramów wagi. – Chodzą do szkoły, są w wieku szkolnym – dodała.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.