123RF
Czy pembrolizumab przyniesie przełom w leczeniu okołooperacyjnym TNBC?
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 25.02.2022
Źródło: Katarzyna Stencel, New England Journal of Medicine
U chorych na potrójnie ujemnego raka piersi w II lub III stopniu zaawansowania, które nie były wcześniej leczone, dodanie pembrolizumabu do neoadiuwantowej chemioterapii w leczeniu uzupełniającym skutkuje poprawą w zakresie przeżycia wolnego od zdarzeń w porównaniu z samą neoadiuwantową chemioterapią.
W „New England Journal of Medicine” opublikowano wyniki badania klinicznego KEYNOTE-522. W randomizowanym, podwójnie zaślepionym, kontrolowanym placebo badaniu klinicznym III fazy dodanie pembrolizumabu do neoadiuwantowej chemioterapii, a następnie zastosowanie go w leczeniu uzupełniającym skutkuje poprawą w zakresie przeżycia wolnego od zdarzeń (event-free survival – EFS) w porównaniu z samą neoadiuwantową chemioterapią u chorych na potrójnie ujemnego raka piersi (riple negative breast cancer – TNBC) w II lub III stopniu zaawansowania, które nie były wcześniej leczone.
U chorych w ramieniu z pembrolizumabem obserwowano redukcję ryzyka progresji choroby wykluczającej radykalny zabieg chirurgiczny, ryzyka miejscowego lub odległego nawrotu choroby czy też występowanie drugiego pierwotnego raka piersi czy zgonu z jakiejkolwiek przyczyny o 37 proc. w porównaniu z ramieniem z samą chemioterapią. Dodanie pembrolizumabu w leczeniu okołooperacyjnym przez okres około 12 miesięcy zmniejsza też ryzyko powstawania przerzutów odległych. Dodatkowo zastosowanie pembrolizumabu prowadziło do zwiększenia odsetka chorych na TNBC w stopniu II czy III, u których uzyskano patologiczną całkowitą odpowiedź na leczenie (pathological complete response – pCR).
Do badania włączano chore na TNBC w stopniu zaawansowania II lub III, które nie były dotychczas leczone, a następnie losowo przydzielano je w stosunku 2:1 do ramienia z terapią neoadiuwantową złożoną z chemioterapii (paklitaksel z karboplatyną, a następnie 4 x doksorubicyna/epirubicyna i cyklofosfamid) i jednoczasowo 8 cykli pembrolizumabu lub placebo. Po radykalnym zabiegu chirurgicznym chore otrzymywały uzupełniająco pembrolizumab lub placebo do 9 cykli. Pierwszorzędowe punkty końcowe obejmowały pCR oraz czas wolny od zdarzenia (czas od randomizacji do progresji choroby wykluczającej radykalny zabieg chirurgiczny, do miejscowego lub odległego nawrotu choroby, do wystąpienia drugiego pierwotnego nowotworu lub zgonu chorej z jakiejkolwiek przyczyny. Do badania włączono 1174 chore, spośród których 784 otrzymały pembrolizumab, a 390 tylko chemioterapię.
Mediana czasu obserwacji do momentu czwartej analizy wynosiła 39,1 miesiąca. Szacowany odsetek chorych, u których po 36 miesiącach obserwacji nie stwierdzono zdarzenia ani zgonu wynosił 84,5 (95 proc. CI 81,7–86,9) w ramieniu z pembrolizumabem oraz 76,8 proc. (72,2–80,7) w ramieniu z placebo (HR dla zdarzenia lub zgonu 0,63; 95 proc. CI 0,48–0,82; p <0,001). Wydłużenie mediany czasu wolnego od zdarzeń obserwowano we wszystkich podgrupach chorych, a wysoki odsetek chorych z pCR w ramieniu z pembrolizumabem nie był zależny od ekspresji PD-L1.
Działania niepożądane związane z układem immunologicznym były notowane częściej w ramieniu z pembrolizumabem i częściej w fazie leczenia neoadiuwantowego. Dotyczyły głównie powikłań endokrynologicznych oraz toksyczności skórnej. Wyniki badania KEYNOTE-522 potwierdzają skuteczność pembrolizumabu w leczeniu okołooperacyjnym chorych na TNBC w II i III stopniu zaawansowania, niezależnie od ekspresji PD-L1.
Autorka: dr n. med. Katarzyna Stencel
U chorych w ramieniu z pembrolizumabem obserwowano redukcję ryzyka progresji choroby wykluczającej radykalny zabieg chirurgiczny, ryzyka miejscowego lub odległego nawrotu choroby czy też występowanie drugiego pierwotnego raka piersi czy zgonu z jakiejkolwiek przyczyny o 37 proc. w porównaniu z ramieniem z samą chemioterapią. Dodanie pembrolizumabu w leczeniu okołooperacyjnym przez okres około 12 miesięcy zmniejsza też ryzyko powstawania przerzutów odległych. Dodatkowo zastosowanie pembrolizumabu prowadziło do zwiększenia odsetka chorych na TNBC w stopniu II czy III, u których uzyskano patologiczną całkowitą odpowiedź na leczenie (pathological complete response – pCR).
Do badania włączano chore na TNBC w stopniu zaawansowania II lub III, które nie były dotychczas leczone, a następnie losowo przydzielano je w stosunku 2:1 do ramienia z terapią neoadiuwantową złożoną z chemioterapii (paklitaksel z karboplatyną, a następnie 4 x doksorubicyna/epirubicyna i cyklofosfamid) i jednoczasowo 8 cykli pembrolizumabu lub placebo. Po radykalnym zabiegu chirurgicznym chore otrzymywały uzupełniająco pembrolizumab lub placebo do 9 cykli. Pierwszorzędowe punkty końcowe obejmowały pCR oraz czas wolny od zdarzenia (czas od randomizacji do progresji choroby wykluczającej radykalny zabieg chirurgiczny, do miejscowego lub odległego nawrotu choroby, do wystąpienia drugiego pierwotnego nowotworu lub zgonu chorej z jakiejkolwiek przyczyny. Do badania włączono 1174 chore, spośród których 784 otrzymały pembrolizumab, a 390 tylko chemioterapię.
Mediana czasu obserwacji do momentu czwartej analizy wynosiła 39,1 miesiąca. Szacowany odsetek chorych, u których po 36 miesiącach obserwacji nie stwierdzono zdarzenia ani zgonu wynosił 84,5 (95 proc. CI 81,7–86,9) w ramieniu z pembrolizumabem oraz 76,8 proc. (72,2–80,7) w ramieniu z placebo (HR dla zdarzenia lub zgonu 0,63; 95 proc. CI 0,48–0,82; p <0,001). Wydłużenie mediany czasu wolnego od zdarzeń obserwowano we wszystkich podgrupach chorych, a wysoki odsetek chorych z pCR w ramieniu z pembrolizumabem nie był zależny od ekspresji PD-L1.
Działania niepożądane związane z układem immunologicznym były notowane częściej w ramieniu z pembrolizumabem i częściej w fazie leczenia neoadiuwantowego. Dotyczyły głównie powikłań endokrynologicznych oraz toksyczności skórnej. Wyniki badania KEYNOTE-522 potwierdzają skuteczność pembrolizumabu w leczeniu okołooperacyjnym chorych na TNBC w II i III stopniu zaawansowania, niezależnie od ekspresji PD-L1.
Autorka: dr n. med. Katarzyna Stencel