Nie zgodzę się na aborcję na życzenie

– Jeżeli prawo zostanie zmienione w taki sposób, że dozwolona będzie aborcja na życzenie, to zrzeknę się swojego stanowiska. Łamałoby to elementarne podstawy prawa, a dalsze funkcjonowanie urzędu nie miałoby sensu – twierdzi rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak.

– Stoję na straży praw dziecka, a dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do ukończenia 18 lat – mówi rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak w rozmowie z Polską Agencją Prasową, dodając, że „wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji to wielki sukces”.

– W październiku 2020 r. Trybunał orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Nigdzie nie ma prawa do zabijania, zawsze jest prawo do życia. Jako państwo mamy dołożyć wszelkich starań, żeby chronić osoby z niepełnosprawnościami. Jeśli dziecko urodzi się bardzo chore, to nie należy go eliminować, ale uśmierzyć ból i zrobić wszystko, co może obecna medycyna – wyjaśnia RPD.

Pawlak powtarza, że „polskie prawo, konstytucja chroni życie od momentu poczęcia”.

– Jeżeli prawo zostanie zmienione w taki sposób, że dozwolona będzie aborcja na życzenie, to zrzeknę się swojej funkcji. Łamałoby to elementarne podstawy prawa, a dalsze funkcjonowanie urzędu nie miałoby sensu – twierdzi rzecznik praw dziecka.

Przeczytaj także: „Szczepienia dzieci to eksperyment” i „Pawlak ślubował na RPD. Kaczyński oklaskiwał, posłowie opozycji wyszli z sali”.