
Rodzice wcześniaków odzyskują urlop macierzyński
Tagi: | wcześniaki, urlop macierzyński, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Koalicja dla Wcześniaka, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Elżbieta Brzozowska |
Weszły w życie przepisy wprowadzające uzupełniający urlop dla rodziców dzieci urodzonych przedwcześnie oraz hospitalizowanych po narodzinach. Nowe regulacje mają na celu wsparcie rodzin, które do tej pory traciły cenny czas spędzony w szpitalach z powodu stanu zdrowia ich nowo narodzonych dzieci.
- Ustawa wprowadzająca dodatkowy urlop macierzyński do 8 tygodni lub do 15 tygodni to wspólny sukces Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz strony społecznej: rodziców wcześniaków, lekarzy, organizacji zrzeszonych w Koalicji dla Wcześniaka, która przez rok współpracowała z nami nad projektem ustawy – pisze MRPIPS
- Nowe regulacje to kolejny krok w stronę poprawy sytuacji rodzin wcześniaków. Dzięki tym przepisom rodzice zyskają czas na opiekę nad dzieckiem, co jest szczególnie ważne po trudnych przeżyciach związanych z wcześniactwem
- Elżbieta Brzozowska, wiceprezes Fundacji Koalicja dla Wcześniaka podziękowała minister Agnieszce Dziemianowicz-Bąk podkreślając, że „19 marca możemy nazwać Dniem Rodziców Wcześniaków. Wspólnie napisaliśmy nowy rozdział historii polskiej neonatologii”
– Oddajemy rodzicom to, co najcenniejsze, czyli czas, który mogą spędzić ze swoim maluszkiem. Ten czas rodzicom wcześniaków, rodzicom tych noworodków, które z powodów zdrowotnych dłużej niż przeciętnie zostają w szpitalu, był odbierany – mówiła podczas briefingu prasowego w MRPiPS minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Ustawa oddaje rodzicom wcześniaków czas, w którym walczyli o życie dzieci
– To ustawa współdziałania, piękny przykład tego, że połączenie sił i energii ludzi, którym zależy, żeby coś dobrego zrobić i jeszcze trafić w dobry moment polityczny, okazało się być receptą na sukces – powiedziała „Menedżerowi Zdrowia” Elżbieta Brzozowska.
Wiceprezes Fundacji Koalicji dla Wcześniaka przypomniała, że na temat problemów mam wcześniaków, które tracą urlop macierzyński, podczas gdy dzieci są w szpitalach, przedstawiciele fundacji mówili od kilkunastu lat.
– Rodzice czuli się okradani z urlopu, bo nie było szans, żeby go odzyskać ani uzyskać zwolnienie, co wynikało z przepisów prawa unijnego. W momencie porodu kobieta musi rozpocząć urlop i nie może go przerwać przed upływem 8 tygodni. Pomyślany jest tak, żeby chronić mamę w połogu, która musi mieć czas na dojście do siebie. Ale w przypadku urodzenia wcześniaka czy chorego dziecka zaczyna się dramat, bo rodzice po pierwsze mogą przebywać z dzieckiem w ciągu dnia tylko krótki czas, a po drugie, ten czas często jest walką o życie noworodka, okupiony jest stresem i lękiem. Rodzice wcześniaków często cierpią na zespół stresu pourazowego, na depresję – tłumaczyła Elżbieta Brzozowska.
– Podnosiliśmy ten problem podczas każdego Dnia Wcześniaka, pisaliśmy do decydentów. Nikt tego nie chciał usłyszeć – mówiła dalej.
„Mogę powiedzieć, że jest to nasza ustawa”
W ubiegłym roku wiceprezes koalicji napisała petycję w sprawie urlopu dla rodziców wcześniaków. Zyskała poparcie prezes fundacji prof. Marii Kornackiej i wielu innych osób oraz organizacji, którym dobro wcześniaków leżało na sercu.
– Skontaktowałam się z ośmioma organizacjami z róznych miast, z którymi wcześniej założyliśmy ogólnopolskie porozumienie „Razem dla Wczesniaków”, zaprosiłyśmy też dwie kardiologiczne organizacje – bo urlop tracą też mamy noworodków, które są chore – prof. Ewę Helwich, krajową konsultant w dzidzinie neonatologii, poparli nas Polskie Towarzystwo Neonatologiczne, prof. Teresa Jackowska z Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Wsparły nas media, wszyscy udostępniali petycję. Bardzo szybko zebraliśmy 16 podpisów, co pokazało ogromne poparcie społeczne – wspominała Elżbieta Brzozowska.
– Byliśmy pierwszą ekipą, która przyszła do minister Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, rozpoczynającą swoją kadencję w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Okazała się ogromnie wrażliwą osobą, która wczuła się w problem rodziców i postanowiła go rozwiązać. Nadała temu tak wysoki priorytet, że prace postępowały bardzo szybko. Zaprosiła nas do zespołu roboczego przy ministerstwie. Mogę więc dzisiaj powiedzieć, że to jest nasza ustawa, bo mieliśmy wpływ na jej kształt – stwierdziła.
Nowe zasady dotyczące urlopu macierzyńskiego
Zgodnie z nowymi przepisami rodzice dzieci urodzonych przedwcześnie oraz wymagających hospitalizacji będą mieli prawo do uzupełniającego urlopu macierzyńskiego, który zależy od stanu zdrowia dziecka. Urlop ten może wynosić od 8 do 15 tygodni, w zależności od tygodnia ciąży, w którym dziecko przyszło na świat, jego wagi oraz okresu jego pobytu w szpitalu.
- 15 tygodni urlopu – dla rodziców dzieci urodzonych przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży lub z masą urodzeniową nie większą niż 1000 g.
- 8 tygodni urlopu – dla rodziców dzieci urodzonych po 28. tygodniu ciąży, ale przed ukończeniem 37. tygodnia, i z masą urodzeniową większą niż 1000 g, a także dla dzieci urodzonych po ukończonym 37. tygodniu, które wymagały hospitalizacji po narodzinach.
Dodatkowy tydzień urlopu będzie przyznawany za każdy tydzień, który dziecko spędzi w szpitalu.
Procedura składania wniosków i wysokość zasiłku
Rodzice, którzy chcą skorzystać z uzupełniającego urlopu, muszą złożyć wniosek do pracodawcy przed zakończeniem urlopu macierzyńskiego. Wymagane będzie zaświadczenie szpitalne, potwierdzające okres hospitalizacji dziecka, tydzień ciąży, w którym się ono urodziło, oraz jego masę urodzeniową. Zasiłek wypłacany w okresie uzupełniającego urlopu macierzyńskiego wynosi 100 proc. podstawy zasiłku.
Nowe przepisy obejmują także osoby, które będą korzystały z urlopu macierzyńskiego lub będą do niego uprawnione w dniu wejścia w życie ustawy.