123RF
Szansa na nową, niehormonalną antykoncepcję
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 02.12.2022
Źródło: Marek Matacz/PAP, https://www.science.org/doi/10.1126/scitranslmed.abm2417.
Działy:
Aktualności w Ginekologia
Aktualności
Tagi: | antykoncepcja, żel |
Szwedzka grupa naukowców opracowała naturalny, wolny od hormonów żel, który stosowany przez kobietę blokuje plemniki. Środek wzmacnia barierę śluzową i ma działać po paru sekundach, przez kilka godzin.
Zespół ze szwedzkiego Królewskiego Instytutu Technicznego doniósł o stworzeniu opartego na naturalnych składnikach, wolnego od hormonów, antykoncepcyjnego żelu dla kobiet. Środek działa w ten sposób, że wzmacnia śluzową ochronę szyjki macicy, blokując plemnikom dostęp do komórki jajowej.
Na razie badacze przetestowali go na owcach, w przypadku których działał z 98-proc. skutecznością. Tylko u jednej owcy z ośmiu udało się wykryć dwa plemniki w macicy po zastosowaniu nowego środka.
Jak przypominają naukowcy, tabletki antykoncepcyjne mają skuteczność od 91 do 99 proc.
W badaniach laboratoryjnych żel działał także w przypadku śluzu ludzkiego i ludzkich plemników. Po minucie działania ich ruch stawał się bardzo ograniczony a po 5 minutach całkowicie zablokowany. Wydaje się więc, że zasadnie mówią o nowym, bezprecedensowym podejściu do antykoncepcji.
Metoda różni się mocno od środków plemnikobójczych, ponieważ żel plemników nie zabija, ale je zatrzymuje, wspierając naturalną barierę, oddzielającą bogatą w bakterie pochwę od dalszych partii układu rozrodczego.
Śluz szyjki macicy nie tylko chroni przed bakteriami, lecz także naturalnie ogranicza również ruch plemników, prowadząc w ten sposób selekcję. Zawarta w żelu substancja o nazwie chitosan łączy się z cząsteczkami mucyny białka, które śluzowi nadają właściwości nawilżające. Połączenie jego cząsteczek z mucyną powoduje czasowe gęstnienie śluzu, który staje się barierą dla plemników.
Chitozan to biokompatybilna, degradowalna, naturalna substancja, którą od długiego czasu wykorzystuje się w medycynie, na przykład w materiałach opatrunkowych.
Naukowcy, powołując się na badania, przypominają, że aż dla 50 proc. kobiet ważne jest, aby środki antykoncepcyjne nie zawierały hormonów.
– Ten nowy mechanizm działania może być bardzo skuteczny, ponieważ wzmacnia barierę, która już istnieje w układzie rozrodczym kobiety – zwraca uwagę Thomas Crouzier, jeden z autorów pracy opublikowanej w piśmie „Science Translational Medicine”.
Badacze założyli już start-up, w którym chcą prowadzić dalsze testy z myślą o przyszłych badaniach klinicznych. Przedsiębiorstwo nawiązało opiewającą na 360 mln dol. umowę z zajmującą się zdrowiem kobiet firmą Organon.
– Dopochwowe żele, takie jak ten, można zastosować w czasie kilku sekund. Sądzimy, że produkt tego typu będzie działał już po chwili, aż do kilku godzin przed zbliżeniem seksualnym. Może być skuteczny przez kilka godzin, lecz jego efektywność będzie malała, w miarę jak śluz będzie się naturalnie odnawiał – twierdzi prof. Crouzier.
Na razie badacze przetestowali go na owcach, w przypadku których działał z 98-proc. skutecznością. Tylko u jednej owcy z ośmiu udało się wykryć dwa plemniki w macicy po zastosowaniu nowego środka.
Jak przypominają naukowcy, tabletki antykoncepcyjne mają skuteczność od 91 do 99 proc.
W badaniach laboratoryjnych żel działał także w przypadku śluzu ludzkiego i ludzkich plemników. Po minucie działania ich ruch stawał się bardzo ograniczony a po 5 minutach całkowicie zablokowany. Wydaje się więc, że zasadnie mówią o nowym, bezprecedensowym podejściu do antykoncepcji.
Metoda różni się mocno od środków plemnikobójczych, ponieważ żel plemników nie zabija, ale je zatrzymuje, wspierając naturalną barierę, oddzielającą bogatą w bakterie pochwę od dalszych partii układu rozrodczego.
Śluz szyjki macicy nie tylko chroni przed bakteriami, lecz także naturalnie ogranicza również ruch plemników, prowadząc w ten sposób selekcję. Zawarta w żelu substancja o nazwie chitosan łączy się z cząsteczkami mucyny białka, które śluzowi nadają właściwości nawilżające. Połączenie jego cząsteczek z mucyną powoduje czasowe gęstnienie śluzu, który staje się barierą dla plemników.
Chitozan to biokompatybilna, degradowalna, naturalna substancja, którą od długiego czasu wykorzystuje się w medycynie, na przykład w materiałach opatrunkowych.
Naukowcy, powołując się na badania, przypominają, że aż dla 50 proc. kobiet ważne jest, aby środki antykoncepcyjne nie zawierały hormonów.
– Ten nowy mechanizm działania może być bardzo skuteczny, ponieważ wzmacnia barierę, która już istnieje w układzie rozrodczym kobiety – zwraca uwagę Thomas Crouzier, jeden z autorów pracy opublikowanej w piśmie „Science Translational Medicine”.
Badacze założyli już start-up, w którym chcą prowadzić dalsze testy z myślą o przyszłych badaniach klinicznych. Przedsiębiorstwo nawiązało opiewającą na 360 mln dol. umowę z zajmującą się zdrowiem kobiet firmą Organon.
– Dopochwowe żele, takie jak ten, można zastosować w czasie kilku sekund. Sądzimy, że produkt tego typu będzie działał już po chwili, aż do kilku godzin przed zbliżeniem seksualnym. Może być skuteczny przez kilka godzin, lecz jego efektywność będzie malała, w miarę jak śluz będzie się naturalnie odnawiał – twierdzi prof. Crouzier.