Adam Niedzielski o całej Polsce na czerwono

Z wypowiedzi ministra zdrowia wynika, że zapowiedziany od najbliższej soboty krajowy lockdown nie jest jeszcze jego najgorszą formą. Wszystko zależy od tego, czy będzie prawdziwą tamą dla koronawirusa.

Minister zdrowia ogłosił lockdown w całym kraju, a raczej, by brzmiało to łagodniej - takie same obostrzenia jak w kilku województwach. Nie ma okresu przejściowego ani ostatniego weekendu na galerie handlowe - nowe obostrzenia zaczną obowiązywać już od soboty 20 marca do 9 kwietnia, a więc i przez Święta Wielkanocne.

Już wcześniej, na spotkaniu z żołnierzami, prezydent mówił, że sytuacja jest dramatyczna i rząd na pewno podejmie stosowne kroki.

– Nie mamy już przestrzeni do wprowadzania restrykcji na poziomie regionów. Następne restrykcje obejmą cała Polskę – powiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji prasowej. Ograniczona będzie m.in. działalność galerii handlowych, zamknięte zostają kina, teatry i inne obiekty rozrywkowe. Zamknięte zostaną również baseny i sauny – poinformował minister zdrowia. Nauka zdalna stanie się powszechna.

Pytany przez dziennikarzy podkreślił, że nie ma i nie będzie zakazu przemieszczania się, choć obserwując warszawskie korki, apeluje o rozwagę. Dodał też, że nabożeństwa mogą odbywać się w reżimie sanitarnym.