123RF
Badania w Krakowie wykazały, że liczba chorych bezobjawowych jest większa niż sądzono
Autor: Monika Stelmach
Data: 08.05.2020
Źródło: PAP
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Około 2 proc. osób w Krakowie przeszło już zakażenie koronawirusem – wykazały badania naukowców. Zwracają oni uwagę, że taki wynik wskazuje na większą liczbę bezobjawowych chorych niż sądzono. Czy możemy mówić o zbiorowej odporności społeczeństwa?
Badania pilotażowe zostały przeprowadzone na próbie tysiąca osób. W badaniu krwi, prowadzonym powszechną metodą ELISA, uczestniczyły osoby, które nie zgłaszały objawów choroby układu oddechowego i nie były badane w kierunku zakażenia. Obecność przeciwciał typu IgG specyficznych względem wirusa SARS-CoV-2, oznacza, że osoba przebyła chorobę COVID-19 i – jak podało Collegium Medicum UJ w Krakowie – do pewnego stopnia może być chroniona przed ponownym zakażeniem.
Jako grupa kontrolna posłużyły natomiast osoby, których krew została pobrana przed wybuchem epidemii - w 2019 roku. W liczącej 200 osób grupie kontrolnej u nikogo nie stwierdzono obecności swoistych przeciwciał przeciwwirusowych w klasie IgG.
Uzyskane wyniki – jak zaznaczają naukowcy – nie oznaczają, że można mówić o zbiorowej odporności społeczeństwa hamującej epidemiczne rozprzestrzenianie się wirusa, a wskazują na konieczność rozpoczęcia podobnych badań w innych miastach. Mogłoby to, zdaniem naukowców, pomóc w monitorowaniu rozprzestrzeniania się wirusa w poszczególnych regionach Polski.
Wyniki badań są spójne z uzyskanymi w innych krajach europejskich. Badania prowadzono w zespołach prof. Krzysztofa Pyrcia (MCB Uniwersytetu Jagiellońskiego), prof. Marka Sanaka (UJ Collegium Medicum) oraz prof. Jakuba Swadźby (firma Diagnostyka).
Jako grupa kontrolna posłużyły natomiast osoby, których krew została pobrana przed wybuchem epidemii - w 2019 roku. W liczącej 200 osób grupie kontrolnej u nikogo nie stwierdzono obecności swoistych przeciwciał przeciwwirusowych w klasie IgG.
Uzyskane wyniki – jak zaznaczają naukowcy – nie oznaczają, że można mówić o zbiorowej odporności społeczeństwa hamującej epidemiczne rozprzestrzenianie się wirusa, a wskazują na konieczność rozpoczęcia podobnych badań w innych miastach. Mogłoby to, zdaniem naukowców, pomóc w monitorowaniu rozprzestrzeniania się wirusa w poszczególnych regionach Polski.
Wyniki badań są spójne z uzyskanymi w innych krajach europejskich. Badania prowadzono w zespołach prof. Krzysztofa Pyrcia (MCB Uniwersytetu Jagiellońskiego), prof. Marka Sanaka (UJ Collegium Medicum) oraz prof. Jakuba Swadźby (firma Diagnostyka).