Co 80-latek wie o terminach szczepień?

Od 15 stycznia seniorzy mogą zapisywać się na szczepienia. Brak wiary w „centralny kalendarz” spowodował, że od pewnego czasu w przychodniach powstały komitety kolejkowe, jak w PRL na zakup meblościanki Ambasador.

– W tym tygodniu Polska wchodzi w kluczowy, masowy etap szczepień przeciwko koronawirusowi. 15 stycznia otwarta zostanie rejestracja na szczepienia dla osób powyżej 80. roku życia - powiedział na konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk.

– Na podstawie opracowanego harmonogramu wystawiamy centralny kalendarz, w którym będą zarejestrowane wszystkie 6 tys. punktów szczepień. Każdy z tych punktów będzie miał wystawiony „slot”, czyli miejsca zaznaczone w tygodniu, w których można się zapisać konkretnego dnia i o konkretnej godzinie – powiedział Michał Dworczyk.

Nadchodzi godzina zero. Od 15 stycznia osoby, które ukończyły 80 lat, mogą rejestrować się na szczepienia.

Proste?

Nie bardzo.

Po pierwsze – z porad upublicznianych na Twitterze wynika, że „wystarczy się zalogować na IKP przez profil zaufany np. za pomocą tokena w bankowości elektronicznej. I już!”. Oczami duszy widzę starsze osoby w małych miasteczkach, które wołają: „I już!”

Po drugie – do tej pory krążyły sprzeczne informacje, więc jest szum informacyjny. Niektórzy jeszcze pamiętają, że od 15 stycznia miały się rejestrować osoby 60 plus, potem ktoś usłyszał, że 70 plus, teraz oficjalnie zapisy dotyczą osób powyżej 80 roku życia. Pacjenci po 70. powinni dzwonić po 22 stycznia, ale jeśli to zrobią wcześniej, zostaną zapisani, ci młodsi też mogą dzwonić. Po co? Żeby zadeklarować gotowość do szczepień.

Minister Dworczyk musiał też prostować wypowiedź Adama Niedzielskiego, który powiedział, że najpierw zaszczepieni zostaną 80-latkowie, potem 70-latkowie. Michał Dworczyk tłumaczył, że dotyczy to tylko rejestracji. Szczepienia dla obu grup rozpoczną się 25 stycznia.

Proste?

Pewna niepewność pojawia się również na infolinii. Raz powiedziano mi, że senior może zapisać się, gdzie zechce, później, że musi to być punkt najbliższy miejsca zamieszkania. Mam nadzieję, że do jutra będzie obowiązywać spójna informacja.

Seniorzy pamiętają PRL, w związku z tym po wysłuchaniu komunikatów o niezrozumiałych dla nich „slotach”, ruszyli zapisywać się „na zeszyt”. W jednej z warszawskich przychodni zorganizowano taką kolejkę, ale po kilku dniach nowi chętni dowiedzieli się, że to lista rezerwowa. Kierownicy przychodni mają je tworzyć, by na cito wzywać pacjenta na miejsce tego, kto się nie zgłosił. Żeby szczepionka się nie zmarnowała. Tyle że wiele osób o tym nie wie i myśli, że naprawdę są już zapisani.

Proste?

Jedynym krzepiącym sygnałem jest informacja, że już organizują się wolontariusze, którzy m.in. będą pomagali seniorom w dotarciu na szczepienia. Jak zwykle społeczeństwo organizuje się. Tak było w marcu, gdy na akord szyto maseczki, tak jest i teraz.

– Dlaczego zdecydowaliśmy się na takie zróżnicowanie terminów rejestracji? Na taki ekskluzywny tydzień pomiędzy 15 a 22 stycznia, w którym będą mogli się rejestrować tylko seniorzy powyżej 80. roku życia? Zrobiliśmy to ze względu na rekomendacje wydane przez Radę Medyczną przy premierze Mateuszu Morawieckim, w której to zasiadający profesorowie zwrócili uwagę, że seniorzy powyżej 80. roku życia są grupą najbardziej zagrożoną ciężkim przebiegiem COVID-19 – podkreślił minister Dworczyk.

Niestety, na razie dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Im bardziej chce się pomóc seniorom, zmieniając zasady i terminy, tym bardziej wierzą oni w metodę „na zeszyt”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.