Dr Paweł Grzesiowski: Nie mamy programu szczepień
Autor: Iwona Konarska
Data: 04.09.2020
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Jesienna strategia walki z koronawirusem wywołała dyskusję na temat naszego stanu przygotowań. Publikujemy najciekawsze wypowiedzi ekspertów.
Prof. Andrzej Horban, krajowy konsultant do spraw chorób zakaźnych, na konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia, odniósł się do obaw lekarzy rodzinnych, dotyczących strategii walki z koronawirusem. Według tych wytycznych do systemu testowania zostali włączeni lekarze rodzinni co wywołało niepokój.
Konsultant wyjaśnił kolegom lekarzom, że ich zawód nie jest przymusowy i zawsze można się zdecydować na pracę „na kasie”.
Z kolei dr Paweł Grzesiowski, prezes Fundacji „Instytut Profilaktyki Zakażeń” w TVN24 określił wypowiedzi prof. Horbana sugerujące, że będziemy mieli do czynienia z łagodniejszą formą wirusa, jako nieodpowiedzialne. Te uspokajające sygnały płyną z jednego badania z Singapuru, a to nie upoważnia do takich uogólnień. Dr Grzesiowski apeluje, by walczyć z wirusem i go nie bagatelizować. Absolutnie nie można dzisiaj mówić o spokojniejszym przebiegu choroby a społeczeństwo należy raczej mobilizować do ostrożności.
W TVN24 dr Paweł Grzesiowski pyta także, kto na wiosnę w resorcie zdrowia zapomniał o zamówieniu dodatkowych partii szczepionek. Tej jesieni mamy być przygotowani na 2 mln szczepień, a to jak tłumaczy dr Grzesiowski, oznacza, że nie mamy żadnego programu szczepień. Dr Grzesiowski wylicza, że 2 mln zmówionych szczepionek to tylko o 200 tys. więcej niż w zeszłym roku. W kontekście apelowania do społeczeństwa o zaszczepienie się jest to, zdaniem dr. Grzesiowskiego, ryzykowne.
Dr Grzesiowski przypomina też, że nowej strategii walki z wirusem nikt nie konsultował z lekarzami rodzinnymi, studził też bezkrytyczny entuzjazm wobec teleporad jako najlepszej metody w dobie pandemii.
Konsultant wyjaśnił kolegom lekarzom, że ich zawód nie jest przymusowy i zawsze można się zdecydować na pracę „na kasie”.
Z kolei dr Paweł Grzesiowski, prezes Fundacji „Instytut Profilaktyki Zakażeń” w TVN24 określił wypowiedzi prof. Horbana sugerujące, że będziemy mieli do czynienia z łagodniejszą formą wirusa, jako nieodpowiedzialne. Te uspokajające sygnały płyną z jednego badania z Singapuru, a to nie upoważnia do takich uogólnień. Dr Grzesiowski apeluje, by walczyć z wirusem i go nie bagatelizować. Absolutnie nie można dzisiaj mówić o spokojniejszym przebiegu choroby a społeczeństwo należy raczej mobilizować do ostrożności.
W TVN24 dr Paweł Grzesiowski pyta także, kto na wiosnę w resorcie zdrowia zapomniał o zamówieniu dodatkowych partii szczepionek. Tej jesieni mamy być przygotowani na 2 mln szczepień, a to jak tłumaczy dr Grzesiowski, oznacza, że nie mamy żadnego programu szczepień. Dr Grzesiowski wylicza, że 2 mln zmówionych szczepionek to tylko o 200 tys. więcej niż w zeszłym roku. W kontekście apelowania do społeczeństwa o zaszczepienie się jest to, zdaniem dr. Grzesiowskiego, ryzykowne.
Dr Grzesiowski przypomina też, że nowej strategii walki z wirusem nikt nie konsultował z lekarzami rodzinnymi, studził też bezkrytyczny entuzjazm wobec teleporad jako najlepszej metody w dobie pandemii.