Naczelna Izba Lekarska
Hałabuz: Żądamy ubezpieczenia od utraty życia i odszkodowań za zakażenia COVID-19
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Tagi: | Krzysztof Hałabuz, koronawirus |
- Lekarz pracujący przy zwalczaniu epidemii naraża życie w stopniu najwyższym, nierzadko jest jedynym żywicielem rodziny, a jego śmierć lub utrata zdrowia spowoduje utratę wszystkich dochodów gospodarstwa domowego. Dlatego domagamy się podjęcia działań prawnych gwarantujących zapewnienie dla niego odpowiednich warunków pracy – napisał prezes Porozumienia Chirurgów „Skalpel” Krzysztof Hałabuz w liście do premiera Mateusza Morawieckiego. O co dokładnie zaapelował?
Krzysztof Hałabuz wyjaśnił, że wysokie ryzyko zgonu powinno obligować władze państwowe do zagwarantowania pracownikowi ubezpieczenia od utraty życia lub zdrowia w wysokości minimum miliona złotych w przypadku zgonu, pół miliona przy całkowitej i 250 tys. zł przy częściowej niezdolności do pracy, a także 50 tys. zł w przypadku zakażenia koronawirusem i 100 tys. zł, jeśli w jego wyniku lekarz trafi na oddział intensywnej opieki medycznej.
- Domagamy się także zwolnienia z odpowiedzialności karnej, cywilnej i zawodowej w związku z wykonywaniem zawodu lekarza przy zwalczaniu epidemii, aby „bez prokuratora na karku skupić się na rzeczach rzeczywiście istotnych, czyli ratowaniu ludzkiego zdrowia i życia” – zaapelował dr Hałabuz. Dodał też, że praca przy zwalczaniu epidemii jest „heroicznym wysiłkiem” i chirurdzy domagają się dużo wyższych, niż zakładane w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia, rekompensat dla lekarzy, którzy rezygnują z pracy w kilku miejscach na rzecz jednego, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa.
- Narażając swoje życie lekarz powinien mieć zapewnione godziwe wynagrodzenie, nie mniejsze niż 200 proc. stawki wynagrodzenia na danym stanowisku i jednocześnie nie mniejsze niż 200 proc. łącznego wynagrodzenia za zeszły miesiąc, które lekarz osiągnął w związku z wykonywaniem zawodu – podsumował Krzysztof Hałabuz.
O sprawie informuje także „Rzeczpospolita”.
Przeczytaj także: „Prof. Flisiak: Tnąc krzywą epidemiczną u podstawy, nie dostrzeżemy szczytu zachorowań” i „Szumowski o cotygodniowym testowaniu medyków”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Domagamy się także zwolnienia z odpowiedzialności karnej, cywilnej i zawodowej w związku z wykonywaniem zawodu lekarza przy zwalczaniu epidemii, aby „bez prokuratora na karku skupić się na rzeczach rzeczywiście istotnych, czyli ratowaniu ludzkiego zdrowia i życia” – zaapelował dr Hałabuz. Dodał też, że praca przy zwalczaniu epidemii jest „heroicznym wysiłkiem” i chirurdzy domagają się dużo wyższych, niż zakładane w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia, rekompensat dla lekarzy, którzy rezygnują z pracy w kilku miejscach na rzecz jednego, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa.
- Narażając swoje życie lekarz powinien mieć zapewnione godziwe wynagrodzenie, nie mniejsze niż 200 proc. stawki wynagrodzenia na danym stanowisku i jednocześnie nie mniejsze niż 200 proc. łącznego wynagrodzenia za zeszły miesiąc, które lekarz osiągnął w związku z wykonywaniem zawodu – podsumował Krzysztof Hałabuz.
O sprawie informuje także „Rzeczpospolita”.
Przeczytaj także: „Prof. Flisiak: Tnąc krzywą epidemiczną u podstawy, nie dostrzeżemy szczytu zachorowań” i „Szumowski o cotygodniowym testowaniu medyków”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.