Kolejna szczepionka trafi do Europy

Preparat firmy Johnson&Johnson działa podobnie jak szczepionka AstraZeneki. Wykorzystuje wektor wirusowy do instruowania ludzkich komórek i inicjowania produkcji białka wyrostkowego SARS-CoV-2, które następnie wyzwala odpowiedź immunologiczną.

Na razie szczepionka została zatwierdzona w USA i znacząco zwiększy amerykańskie możliwości zwalczania pandemii. Już w najbliższych dniach preparatem będzie można zaszczepić 4 mln Amerykanów. Do końca marca firma ma dostarczyć w USA 20 mln dawek. Szczepionka jest jednodawkowa, więc oznaczać to będzie 20 mln Amerykanów, którzy osiągną zapewnianą przez preparat, ochronę przeciwko COVID -19. Pozostałe dwie szczepionki stosowane w USA - preparaty firm Pfizer/BioNTech i Moderna - wymagają dwóch zastrzyków. Szczepionka Johnson&Johnson jest stosunkowo łatwa w transporcie. Nie wymaga przechowywania w tak niskich temperaturach, jak dotychczas stosowane.

Z badań Federalnej Agencji ds. Żywności i Leków wynika, że 28 dni po podaniu, szczepionka Johnson&Johnson ma skuteczność 66 proc. w zapobieganiu umiarkowanie ciężkiego i ciężkiego przebiegu COVID-19. Żaden z zaszczepionych uczestników badania, który zachorował po 28 dniach od otrzymania preparatu, nie wymagał hospitalizacji. Już wcześniejsze badania III fazy ENSEMBLE, przeprowadzone w ośmiu krajach na trzech kontynentach, udowodniły, że preparat Johnson&Johnson jest bezpieczny i może skutecznie zapobiegać ciężkiej chorobie i chronić przed hospitalizacją oraz zgonem związanym z COVID-19. Możliwość zastosowania tylko jednej dawki znacznie obniża koszty dystrybucji i ułatwia dostępność ochrony przed COVID-19.