Kolejny pracownik Białostockiego Centrum Onkologii zakażony SARS-CoV-2

Do 9 osób wzrosła liczba zakażonych koronawirusem pracowników Białostockiego Centrum Onkologii. SARS-CoV-2 wykryto także u jednej z pacjentek tego szpitala. Placówka nie wstrzymała przyjmowania chorych, ale wprowadziła procedury wzmożonej ochrony.

Kolejne zakażenie wśród personelu Białostockiego Centrum Onkologii (BCO) wykryto u pracownika administracji, który miał kontakt z personelem zakładu patomorfologii. Od początku tygodnia przebywał on w izolacji domowej.

O pierwszych pięciu przypadkach koronawirusa u pracowników BCO z zakładu patomorfologii placówka informowała w niedzielę wieczorem (31 czerwca). W związku z tym szpital zapowiedział zrobienie przesiewowych testów wszystkim pracownikom i pacjentom, którzy są wypisywani do domu. Dodatnie wyniki potwierdzono u pracownika zakładu radioterapii, administracji a także osoby z personelu, która miała wrócić ze zwolnienia lekarskiego. Kolejny przypadek dotyczy pacjentki oddziału onkologii klinicznej, która na początku tygodnia została wypisana do domu.

Szpital pracuje z zachowaniem obowiązujących procedur i wzmożonej ochrony. Zakład patomorfologii od piątku (5 czerwca) wznowił swoją pracę, pacjenci zakładu radioterapii są przyjmowani zgodnie z grafikiem. Lekarze z ujemnym wynikiem testu przyjmują pacjentów na bieżąco w trybie dyżurowym.

- W związku z dynamiczną sytuacją, decyzją dyrekcji szpitala, rozpoczynamy sukcesywną dekontaminację przestrzeni szpitalnej. Od niedzieli zdekontaminowaliśmy pomieszczenia w zakładzie patomorfologii, radioterapii i administracji. Prowadzimy też na oddziale onkologii klinicznej, dlatego też do piątku włącznie wstrzymujemy planowe przyjęcia pacjentów na części oddziału - poinformowała Monika Mróz, rzeczniczka Białostockiego Centrum Onkologii.

Testy na obecność COVID-19 w sumie, przez ostatnie dwa miesiące, wykonano ponad 3 tys. osobom: pracownikom BCO i pacjentom.