Jakub Włodek/Agencja Gazeta
Minister zdrowia: Rozważamy stawianie szpitali polowych
Autor: Iwona Konarska
Data: 15.10.2020
Źródło: TVN24
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Z innych zapowiedzi, które padły na wspólnej konferencji prasowej premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego trzeba podkreślić chęć większego wykorzystania szpitali powiatowych i zwolnienie lekarzy z odpowiedzialności za nieumyślne błędy popełnione w pandemii.
Na wspólnej konferencji prasowej po raz kolejny wystąpił premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski, który powiedział, że w sprawie walki z pandemią wciskamy hamulec, ale nie delikatnie tylko z całej siły, aby obronić system ochrony zdrowia.
- Pandemia przyspiesza. Zwiększamy liczbę łóżek przeznaczonych na walkę z COVID-19, ale jednocześnie testujemy granice wydolności systemu. Jeżeli za słabo naciśniemy hamulec scenariusze mogą być groźne - powiedział minister zdrowia.
W strefie czerwonej, jak zapowiedział premier Morawiecki, znajdzie się blisko połowa Polski, są to gęsto zaludnione tereny, zamieszkane przez 70% ludności. Na 16 miast wojewódzkich, 11 znajdzie się w czerwonej strefie. Nowy lockdown, zdaniem premiera, ma być drogą środka.
- Zanim zaczniemy budować nowe szpitale, chociaż rzeczywiście nad takimi projektami pracujemy, to postarajmy się bardziej efektywnie wykorzystać tę liczbę i rozmieszczenie łóżek, które mamy, szczególnie w powiatowych szpitalach, które są na pierwszym poziomie walki z COVID-19 – powiedział minister zdrowia.
W każdym takim szpitalu zostaną utworzone nowe miejsca po to, żeby przyjąć „pacjentów podejrzanych”. Są rozważane dwa scenariusze, pierwszy to optymalizacja regionalna – kilka szpitali powiatowych, które są w sąsiedztwie, będzie dzieliło się funkcjami, np. jedne będą tylko dla pacjentów z COVID-19, inne zajmą się pozostałymi chorymi. Cały oddział internistyczny w jednym wybranym szpitalu może też zostać przekształcony w szpital drugiego poziomu walki z COVID-19. Według drugiego scenariusza w każdym szpitalu, który ma oddział internistyczny (na poziomie powiatowym) co najmniej 20% łóżek ma być przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19.
Jeśli doszłoby do budowy nowych, prowizorycznych szpitali to w pierwszej kolejności byłoby to w Małopolsce i na Mazowszu. Poza tym w warszawskim szpitalu na Szaserów rozważana jest budowa szpitala modułowego, a przy innych szpitalach wojskowych stawianie szpitali polowych, bo jak powiedział minister zdrowia, w czarnym scenariuszu najważniejsze jest zapewnienie intensywnej terapii.
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu, w ramach nowych rozwiązań prawnych, m.in. ma być wprowadzona klauzula dobrego Samarytanina. Oznacza to, że nieumyślne błędy lekarskie popełnione w czasie pandemii nie będą karane. Poza tym do 175% zostanie zwiększone wynagrodzenie dla lekarzy powołanych do walki z pandemią, zaś 100% wynagrodzenia będą otrzymywać lekarze na zwolnieniu lub na kwarantannie.
- Pandemia przyspiesza. Zwiększamy liczbę łóżek przeznaczonych na walkę z COVID-19, ale jednocześnie testujemy granice wydolności systemu. Jeżeli za słabo naciśniemy hamulec scenariusze mogą być groźne - powiedział minister zdrowia.
W strefie czerwonej, jak zapowiedział premier Morawiecki, znajdzie się blisko połowa Polski, są to gęsto zaludnione tereny, zamieszkane przez 70% ludności. Na 16 miast wojewódzkich, 11 znajdzie się w czerwonej strefie. Nowy lockdown, zdaniem premiera, ma być drogą środka.
- Zanim zaczniemy budować nowe szpitale, chociaż rzeczywiście nad takimi projektami pracujemy, to postarajmy się bardziej efektywnie wykorzystać tę liczbę i rozmieszczenie łóżek, które mamy, szczególnie w powiatowych szpitalach, które są na pierwszym poziomie walki z COVID-19 – powiedział minister zdrowia.
W każdym takim szpitalu zostaną utworzone nowe miejsca po to, żeby przyjąć „pacjentów podejrzanych”. Są rozważane dwa scenariusze, pierwszy to optymalizacja regionalna – kilka szpitali powiatowych, które są w sąsiedztwie, będzie dzieliło się funkcjami, np. jedne będą tylko dla pacjentów z COVID-19, inne zajmą się pozostałymi chorymi. Cały oddział internistyczny w jednym wybranym szpitalu może też zostać przekształcony w szpital drugiego poziomu walki z COVID-19. Według drugiego scenariusza w każdym szpitalu, który ma oddział internistyczny (na poziomie powiatowym) co najmniej 20% łóżek ma być przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19.
Jeśli doszłoby do budowy nowych, prowizorycznych szpitali to w pierwszej kolejności byłoby to w Małopolsce i na Mazowszu. Poza tym w warszawskim szpitalu na Szaserów rozważana jest budowa szpitala modułowego, a przy innych szpitalach wojskowych stawianie szpitali polowych, bo jak powiedział minister zdrowia, w czarnym scenariuszu najważniejsze jest zapewnienie intensywnej terapii.
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu, w ramach nowych rozwiązań prawnych, m.in. ma być wprowadzona klauzula dobrego Samarytanina. Oznacza to, że nieumyślne błędy lekarskie popełnione w czasie pandemii nie będą karane. Poza tym do 175% zostanie zwiększone wynagrodzenie dla lekarzy powołanych do walki z pandemią, zaś 100% wynagrodzenia będą otrzymywać lekarze na zwolnieniu lub na kwarantannie.