123RF
Ministerstwo Zdrowia wprowadza ograniczenia w stosowaniu amantadyny
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 09.12.2021
Źródło: Katarzyna Lechowicz-Dyl/ PAP
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Tagi: | amantadyna, COVID-19, Wojciech Andrusiewicz |
– Ograniczamy dostępność amantadyny poza wskazaniami medycznymi do jej stosowania. Na razie badania nie potwierdzają skuteczności leku w terapii COVID-19 – powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
W obwieszczeniu resortu podano, że od 10 grudnia w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym pacjent będzie mógł otrzymać nie więcej niż 3 opakowania produktu leczniczego Viregyt-K (Amantadini hydrochloridum) po 50 kapsułek na 30 dni.
Wskazano też, że Viregyt-K, może być ordynowany i wydawany wyłącznie w następujących wskazaniach objętych refundacją: choroba i zespół Parkinsona oraz dyskineza późna u osób dorosłych - leczenie.
Rzecznik resortu pytany o uzasadnienie tych działań wyjaśnił, że chodzi o ograniczenie dostępności amantadyny poza wskazaniami medycznymi do jej stosowania.
– Chcemy zapewnić produkt pacjentom ze wskazaniami, czyli chorobą Parkinsona i dyskinezą późną u osób dorosłych. Niestety w ostatnim czasie zbyt dużo tego produktu było sprzedawane poza wskazaniami medycznymi – dodał.
W związku z potrzebą leczenia COVID-19 i brakiem leków o znanej skuteczności od początku pandemii lekarze i naukowcy próbują wykorzystać istniejące leki na inne choroby, jednym z kandydatów jest amantadyna.
Ministerstwo Zdrowia informowało w ostatnich dniach, że badania kliniczne nad amantadyną prowadzone są w Polsce przez dwa podmioty - Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie oraz Górnośląskie Centrum Medyczne im. prof. Leszka Gieca w Katowicach.
– Na razie badania nie potwierdzają skuteczności leku. Jednocześnie przedstawienie wstępnych wyników będzie możliwe po osiągnięciu statystycznie istotnej liczby zrekrutowanych i przebadanych pacjentów – mówił Andrusiewicz.
Wskazano też, że Viregyt-K, może być ordynowany i wydawany wyłącznie w następujących wskazaniach objętych refundacją: choroba i zespół Parkinsona oraz dyskineza późna u osób dorosłych - leczenie.
Rzecznik resortu pytany o uzasadnienie tych działań wyjaśnił, że chodzi o ograniczenie dostępności amantadyny poza wskazaniami medycznymi do jej stosowania.
– Chcemy zapewnić produkt pacjentom ze wskazaniami, czyli chorobą Parkinsona i dyskinezą późną u osób dorosłych. Niestety w ostatnim czasie zbyt dużo tego produktu było sprzedawane poza wskazaniami medycznymi – dodał.
W związku z potrzebą leczenia COVID-19 i brakiem leków o znanej skuteczności od początku pandemii lekarze i naukowcy próbują wykorzystać istniejące leki na inne choroby, jednym z kandydatów jest amantadyna.
Ministerstwo Zdrowia informowało w ostatnich dniach, że badania kliniczne nad amantadyną prowadzone są w Polsce przez dwa podmioty - Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie oraz Górnośląskie Centrum Medyczne im. prof. Leszka Gieca w Katowicach.
– Na razie badania nie potwierdzają skuteczności leku. Jednocześnie przedstawienie wstępnych wyników będzie możliwe po osiągnięciu statystycznie istotnej liczby zrekrutowanych i przebadanych pacjentów – mówił Andrusiewicz.