Prof. Flisiak: W mojej klinice sprzętu jest na trzy dni

- Brakuje środków ochrony personalne. Dyrekcja szpitala jest bezsilna, wojewoda jest bezsilny, listy do ministra, premiera, GIS-u pozostają bez odpowiedzi - przyznał prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych oraz kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

- Szpitale, oddziały zakaźne, nie mają środków ochrony personalnej dla lekarzy i pielęgniarek, którzy zajmują się osobami z podejrzeniem zakażenia - powiedział prof. Flisiak w rozmowie z TVN24 i dodał, że w jego klinice sprzętu jest na trzy dni.

- Wszystkie działania, mające na celu powstrzymanie koronawirusa, nie będą miały sensu, jeśli za trzy dni będę musiał zamknąć drzwi izby przyjęć, bo nie będę miał sposobu chronienia personelu - dodał ekspert.

Wywiad przeprowadzono w czwartek (12 marca).

Przeczytaj także: „Nie żyje 57-letnia pacjentka chora na koronawirusa”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.