Ministerstwo Zdrowia
Szumowski: Albo zamknięcie państwa, albo setki zmarłych
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Tagi: | Łukasz Szumowski, koronawirus |
- Kwarantanna została wprowadzona po to, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Musimy ochronić naszych starszych rodziców, osoby chore onkologicznie i z upośledzoną odpornością. Na razie kwarantanna się sprawdza – mówi minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Nie chcę, by jak we Włoszech lekarze musieli wybierać, kogo podłączyć pod respirator - dodaje.
- Czy kwarantanna pomoże w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się koronawirus SARS-CoV-2 – pyta „Rzeczpospolita”.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem odpowiedzialności społecznej. Nie spodziewałem się, że Polacy będą tak zdyscyplinowani. Na 13 tys. osób w kwarantannie, sprawdzonych jednego dnia przez policję, tylko kilkanaście osób było poza domem. Zdaję sobie sprawę, że wprowadzenie tzw. kwarantanny społecznej, czyli zamknięcie szkół, przedszkoli i galerii handlowych, dla wielu osób to poważny problem finansowy. Wiem, że skutki lockdownu odczuje cała gospodarka. Ale mamy wybór – swoiste zamknięcie państwa i ograniczenie aktywności społecznej do minimum albo dziesiątki i setki tysięcy chorych, a do tego setki zmarłych. Nie chcę, by jak we Włoszech lekarze musieli wybierać, kogo podłączyć pod respirator - mówi minister Łukasz Szumowski.
Przeczytaj także: „Termedia kontra koronawirus” i „Fundacja Siepomaga zbiera na walkę z koronawirusem”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem odpowiedzialności społecznej. Nie spodziewałem się, że Polacy będą tak zdyscyplinowani. Na 13 tys. osób w kwarantannie, sprawdzonych jednego dnia przez policję, tylko kilkanaście osób było poza domem. Zdaję sobie sprawę, że wprowadzenie tzw. kwarantanny społecznej, czyli zamknięcie szkół, przedszkoli i galerii handlowych, dla wielu osób to poważny problem finansowy. Wiem, że skutki lockdownu odczuje cała gospodarka. Ale mamy wybór – swoiste zamknięcie państwa i ograniczenie aktywności społecznej do minimum albo dziesiątki i setki tysięcy chorych, a do tego setki zmarłych. Nie chcę, by jak we Włoszech lekarze musieli wybierać, kogo podłączyć pod respirator - mówi minister Łukasz Szumowski.
Przeczytaj także: „Termedia kontra koronawirus” i „Fundacja Siepomaga zbiera na walkę z koronawirusem”.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.