123RF
Trwają prace nad projektem ustawy o zatrudnianiu medyków spoza UE
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 10.11.2020
Źródło: PAP
Działy:
Aktualności w Koronawirus
Aktualności
Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni spoza UE mają być zatrudniani w Polsce z pominięciem obowiązku nostryfikacji dyplomów, a medycy bez specjalizacji będą mogli pracować pod nadzorem polskich lekarzy i tutaj dokończyć edukację – wynika z nieoficjalnych informacji.
Projekt ustawy o zatrudnianiu medyków spoza UE, według informacji PAP, jest już na ukończeniu. Ma pozwolić na zatrudnianie w Polsce lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych w wyjątkowym trybie w związku z trwającą pandemią. Zgodnie z zapisami nie będzie obowiązku nostryfikacji dyplomów ukończenia studiów medycznych, co dotychczas było warunkiem zatrudnienia w polskich placówkach. Zezwolenie na pracę ma odbywać się na podstawie decyzji ministra zdrowia, ale pod nadzorem polskich lekarzy specjalistów. Z czasem chętni lekarze czy pielęgniarki będą mogli w standardowej procedurze nostryfikować dyplomy.
Ułatwienie zatrudniania w Polsce lekarzy specjalistów, którzy uzyskali kwalifikacje zawodowe poza Unią Europejską zostało także uregulowane w noweli tzw. ustawy covidowej, którą tydzień temu podpisał prezydent Andrzej Duda. Będą oni mogli być zatrudniani w systemie ochrony zdrowia po spełnieniu wymogów ustawowych, np. pod warunkiem posiadania co najmniej trzyletniego doświadczenia zawodowego jako lekarz specjalista. Ustawa nie została jednak jeszcze opublikowana, co jest warunkiem koniecznym, żeby przepisy mogły wejść w życie.
Przygotowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Zdrowia i Kancelarię Prezesa Rady Ministrów projekt ma rozszerzać zapisy noweli tzw. ustawy covidowej. Będzie to oznaczało objęcie nimi także pielęgniarki, ratowników i lekarzy bez specjalizacji, tuż po studiach. Ci ostatni będą mogli przyjechać do Polski, pracować pod nadzorem polskich lekarzy specjalistów, wykształcić się w Polsce i ukończyć specjalizację.
O przygotowaniu przepisów pozwalających na zatrudnianie personelu medycznego spoza UE mówili w ubiegłych tygodniach przedstawiciele rządu, w tym szef KPRM Michał Dworczyk. Szef kancelarii premiera w poniedziałek potwierdził zainteresowanie pracą w Polsce ze strony personelu medycznego spoza Unii Europejskiej. Według źródeł PAP w zeszłym tygodniu zgłosiło się prawie 1000 obcokrajowców na różne kursy językowe dla medyków, które pomogą im w pracy w Polsce.
Równolegle od 5 listopada do 20 listopada jest możliwe składanie wniosków w ramach pilotażowego programu "Medyk NAWA - Wsparcie uczelni kształcących na kierunkach medycznych". W ramach niego uczelnie medyczne będą mogły jeszcze w tym roku zaprosić do współpracy lub zatrudnić lekarzy naukowców, lekarzy praktyków (w tym lekarzy dentystów) oraz pielęgniarki i położne z Unii Europejskiej, a także z Wielkiej Brytanii. Program skierowany jest głównie do polskich medyków, ale nie wyklucza sytuacji, że zgłoszą się też lekarze - obcokrajowcy z terytorium UE i Wielkiej Brytanii (warunkiem jest znajomość języka angielskiego, ewentualnie polskiego i uprawnienia do wykonywania zawodu na terytorium Unii).
Ułatwienie zatrudniania w Polsce lekarzy specjalistów, którzy uzyskali kwalifikacje zawodowe poza Unią Europejską zostało także uregulowane w noweli tzw. ustawy covidowej, którą tydzień temu podpisał prezydent Andrzej Duda. Będą oni mogli być zatrudniani w systemie ochrony zdrowia po spełnieniu wymogów ustawowych, np. pod warunkiem posiadania co najmniej trzyletniego doświadczenia zawodowego jako lekarz specjalista. Ustawa nie została jednak jeszcze opublikowana, co jest warunkiem koniecznym, żeby przepisy mogły wejść w życie.
Przygotowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Zdrowia i Kancelarię Prezesa Rady Ministrów projekt ma rozszerzać zapisy noweli tzw. ustawy covidowej. Będzie to oznaczało objęcie nimi także pielęgniarki, ratowników i lekarzy bez specjalizacji, tuż po studiach. Ci ostatni będą mogli przyjechać do Polski, pracować pod nadzorem polskich lekarzy specjalistów, wykształcić się w Polsce i ukończyć specjalizację.
O przygotowaniu przepisów pozwalających na zatrudnianie personelu medycznego spoza UE mówili w ubiegłych tygodniach przedstawiciele rządu, w tym szef KPRM Michał Dworczyk. Szef kancelarii premiera w poniedziałek potwierdził zainteresowanie pracą w Polsce ze strony personelu medycznego spoza Unii Europejskiej. Według źródeł PAP w zeszłym tygodniu zgłosiło się prawie 1000 obcokrajowców na różne kursy językowe dla medyków, które pomogą im w pracy w Polsce.
Równolegle od 5 listopada do 20 listopada jest możliwe składanie wniosków w ramach pilotażowego programu "Medyk NAWA - Wsparcie uczelni kształcących na kierunkach medycznych". W ramach niego uczelnie medyczne będą mogły jeszcze w tym roku zaprosić do współpracy lub zatrudnić lekarzy naukowców, lekarzy praktyków (w tym lekarzy dentystów) oraz pielęgniarki i położne z Unii Europejskiej, a także z Wielkiej Brytanii. Program skierowany jest głównie do polskich medyków, ale nie wyklucza sytuacji, że zgłoszą się też lekarze - obcokrajowcy z terytorium UE i Wielkiej Brytanii (warunkiem jest znajomość języka angielskiego, ewentualnie polskiego i uprawnienia do wykonywania zawodu na terytorium Unii).