W Izraelu rozpoczęto podawanie czwartej dawki szczepionki przeciwko COVID-19

W pierwszej kolejności akcja dotyczy osób z obniżoną odpornością i pacjentów domów opieki oraz ich pracowników – poinformował izraelski minister zdrowia Niccan Horowic.

– Najstarsi mieszkańcy domów opieki są bardzo narażeni na zakażenie koronawirusem, a przebieg choroby może mieć w ich przypadku tragiczne skutki – argumentował szef resortu.

Preparat przeciwko koronawirusowi jest podawany od 31 grudnia w Centrum Medycznym Szeba w pobliżu Tel Awiwu, gdzie szczepi się pacjentów z problemami kardiologicznymi i osoby po przeszczepie płuc. Z kolei w szpitalu w Ramat Gan pod Tel Awiwem rozpoczęto próbne podawanie czwartej dawki szczepionki przeciw COVID-19 grupie 150 pracowników medycznych, by sprawdzić, czy druga runda dawek przypominających okaże się skuteczna w walce z wariantem omikron.

W połowie grudnia premier Izraela Naftali Bennett ogłosił po konsultacjach z ekspertami, że wszyscy mieszkańcy kraju w wieku powyżej 60 lat, personel medyczny oraz osoby z obniżoną odpornością będą mieli prawo do czwartej dawki szczepionki przeciwko COVID-19.

W liczącym 9,3 mln mieszkańców Izraelu od początku pandemii odnotowano ponad 8 tys. zgonów z powodu COVID-19. Większość populacji kraju – ponad 6,5 mln osób – otrzymało przynajmniej jedną dawkę szczepionki Pfizer/BioNTech, a ponad 4,2 mln zostało zaszczepionych także dawką przypominającą.