Jakie są najczęstsze błędy w leczeniu bólu nowotworowego?
Autor: Andrzej Kordas
Data: 24.03.2015
Źródło: MG
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Relacja z wykładu dr Ciałkowskiej-Rysz podczas kongresu Top Medical Trends
Jak leczyć pacjentów z bólem nowotworowym? Jakie są najczęściej popełniane błędy?
Odpowiedzi na te pytania zawierała prezentacja dr n. med. Aleksandry Ciałkowskiej-Rysz wygłoszona podczas kongresu Top Medical Trends, który miał miejsce 20-22 marca 2015 w Poznaniu. W pierwszych słowach swojego wykładu podkreślono, jak ważne jest, by stosować się do aktualnych wytycznych dotyczących leczenia przeciwbólowego – okazuje się, że wg raportów WHO już w 1986 (mimo braku wielu nowoczesnych leków), ból można było skutecznie opanować u 88% pacjentów stosując odpowiednie zalecenia.
Leki znajdujące się w wytycznych stosowane są wg drabiny analgetycznej. Na jej pierwszym stopniu znajdują się leki nieopiodiowe (paracetamol, NLPZ). Stosując je, warto pamiętać, żeby terapia nimi nie trwała zbyt długo a dawki były dostosowane do potrzeb i stanu klinicznego pacjenta. Częstym błędem popełnianym przez lekarzy jest tutaj lekceważenie objawów niepożądanych terapii. Na drugim szczeblu znajdują się dodatkowo słabe leki opioidowe oraz silne opioidy w niskich dawkach. Pani doktor podkreślała, że słabe opioidy często niepotrzebnie stosowane bywają w zbyt dużych dawkach. Innym błędnym działaniem ma być łączenie tramadolu z silnymi opioidami. Badania wskazują, że nie ma istotnych różnic między podawanymi doustnie morfiną, oksykodonem i hydromorfonem, tak więc każdy z tych leków może być stosowany z wyboru w terapii umiarkowanego i silnego bólu. Alternatywnie można natomiast stosować buprenorfinę lub fentanyl transdermalnie. Błędem ma być jednak wykorzystywanie ich częściej niż form doustnych oraz stosowanie ich w bólu niestabilnym. Trzeba także pamiętać, że mają być one naklejane w odpowiednich miejscach, a nie „tam gdzie boli”. Dr Ciałkowska-Rysz wskazywała również na potrzebę rotacji przy podawaniu leków w razie nieskuteczności terapii lub nasilenia objawów niepożądanych czy zmian preferencji pacjenta. Kolejnym ważnym aspektem jest występowanie zaparć związanych z podawaniem opioidów – jest to działanie niepożądane, które nasila się w miarę stosowania terapii. Dlatego warto wraz z początkiem leczenia opioidami podawać również lek przeczyszczający. Dobrym rozwiązaniem jest też zastosowanie analgetyku opiodowego w połączeniu z jego antagonistą - dostępne na rynku jest np. połączenie oksykodonu z naloksonem. Do błędów popełnianych przy leczeniu bólu nowotworowego należy również zbyt rzadkie rozpoznawanie bólu neuropatycznego i zbyt późne włączanie koanalgetyków (gabapentyna, pregabalina) w nieodpowiednich dawkach. Przy końcu wykładu jeszcze raz podkreślono potrzebę przestrzegania aktualnych zaleceń.
Odpowiedzi na te pytania zawierała prezentacja dr n. med. Aleksandry Ciałkowskiej-Rysz wygłoszona podczas kongresu Top Medical Trends, który miał miejsce 20-22 marca 2015 w Poznaniu. W pierwszych słowach swojego wykładu podkreślono, jak ważne jest, by stosować się do aktualnych wytycznych dotyczących leczenia przeciwbólowego – okazuje się, że wg raportów WHO już w 1986 (mimo braku wielu nowoczesnych leków), ból można było skutecznie opanować u 88% pacjentów stosując odpowiednie zalecenia.
Leki znajdujące się w wytycznych stosowane są wg drabiny analgetycznej. Na jej pierwszym stopniu znajdują się leki nieopiodiowe (paracetamol, NLPZ). Stosując je, warto pamiętać, żeby terapia nimi nie trwała zbyt długo a dawki były dostosowane do potrzeb i stanu klinicznego pacjenta. Częstym błędem popełnianym przez lekarzy jest tutaj lekceważenie objawów niepożądanych terapii. Na drugim szczeblu znajdują się dodatkowo słabe leki opioidowe oraz silne opioidy w niskich dawkach. Pani doktor podkreślała, że słabe opioidy często niepotrzebnie stosowane bywają w zbyt dużych dawkach. Innym błędnym działaniem ma być łączenie tramadolu z silnymi opioidami. Badania wskazują, że nie ma istotnych różnic między podawanymi doustnie morfiną, oksykodonem i hydromorfonem, tak więc każdy z tych leków może być stosowany z wyboru w terapii umiarkowanego i silnego bólu. Alternatywnie można natomiast stosować buprenorfinę lub fentanyl transdermalnie. Błędem ma być jednak wykorzystywanie ich częściej niż form doustnych oraz stosowanie ich w bólu niestabilnym. Trzeba także pamiętać, że mają być one naklejane w odpowiednich miejscach, a nie „tam gdzie boli”. Dr Ciałkowska-Rysz wskazywała również na potrzebę rotacji przy podawaniu leków w razie nieskuteczności terapii lub nasilenia objawów niepożądanych czy zmian preferencji pacjenta. Kolejnym ważnym aspektem jest występowanie zaparć związanych z podawaniem opioidów – jest to działanie niepożądane, które nasila się w miarę stosowania terapii. Dlatego warto wraz z początkiem leczenia opioidami podawać również lek przeczyszczający. Dobrym rozwiązaniem jest też zastosowanie analgetyku opiodowego w połączeniu z jego antagonistą - dostępne na rynku jest np. połączenie oksykodonu z naloksonem. Do błędów popełnianych przy leczeniu bólu nowotworowego należy również zbyt rzadkie rozpoznawanie bólu neuropatycznego i zbyt późne włączanie koanalgetyków (gabapentyna, pregabalina) w nieodpowiednich dawkach. Przy końcu wykładu jeszcze raz podkreślono potrzebę przestrzegania aktualnych zaleceń.