Możemy wyeliminować HCV w ciągu 10 lat! – rozmowa z Jerzym Jaroszewiczem
Autor: Maciej Chyziak
Data: 05.08.2020
Źródło: Jerzy Jaroszewicz
Tagi: | WZW C, Jerzy Jaroszewicz |
Dziś w Polsce wirusem HCV nadal zakażonych jest ok. 150 tys. osób. To ludzie, którzy w około 80% są nieświadomi swojej choroby i mogą przenosić zakażenie na innych, powodując dalsze rozprzestrzenianie się wirusa. Odpowiednio planując diagnostykę i leczenie, można w ciągu 10-ciu lat uwolnić Polskę od WZW typu C.
W nawiązaniu do niedawnego Światowego WZW w redakcji serwisu „Lekarz POZ” przeprowadziliśmy rozmowę z Jerzym Jaroszewiczem kierownikiem Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.
Panie Profesorze, przed kilkoma dniami obchodziliśmy Światowy Dzień WZW czym jest ta choroba i czemu jest ona groźna dla pacjentów?
- Wirusowe zapalenie wątroby jest chorobą bardzo podstępną, nie dającą objawów przez długi czas. Przy czym stosunkowo łatwo może dojść do zakażenia – np. w studio tatuażu, w czasie drobnych zabiegów medycznych czy pielęgnacyjnych, ale i np. seksu. Nosiciele wirusa przez wiele lat mogą nie odczuwać żadnych dolegliwości, w tym samym czasie stan ich wątroby ulega stopniowemu pogorszeniu. Następstwem długotrwałego działania wirusa może być niewydolność wątroby, jej marskość a nawet rak wątrobowokomórkowy (HCC). Kancerogenność WZW jest faktem. Wirusy zapalenia wątroby typu B (HBV) oraz typu C (HCV) są odpowiedzialne za około 90 proc. wszystkich pierwotnych raków wątroby. O ile w przypadku HBV jest możliwa profilaktyka w postaci szczepień, o tyle na HCV szczepionki nie ma.
Jeśli nie ma szczepionki, jak sobie radzić z zakażeniem WZW C?
- Po pierwsze higiena, znamy grupy ryzyka, znamy sytuacje w których może dojść do zakażenia – trzeba tu uważać. Po drugie szeroka, przesiewowa diagnostyka. Są dostępne szybkie, tanie testy, które w prosty sposób wskazują zakażone przypadki. W przypadku potwierdzenia – leczenie. Leczenie WZW typu C dziś jest szybkie i skuteczne, w porównaniu do tego jakie możliwości były kilka lat temu – przepaść. Co ważne leczenie jest dostępne dla pacjentów bezpłatnie w ramach programu lekowego.
Co to oznacza, że jest ono szybkie i skuteczne?
- Leczenie może trwać od 8 do 12 tygodni i ma blisko 100% skuteczność, to co istotne aktualnie udostępnione leczenie pangenotypowe działające na wiele podtypów wirusa. To olbrzymia przewaga w porównania do leczenia sprzed kilku lat. Te terapie, aktualnie oferowane eliminują wirusa z zakażonego organizmu pacjenta. Podkreślę jeszcze raz – szybko i skutecznie! Największym problemem jest diagnostyka, abstrakcją jest to, że mamy takie leczenie, a lekarz POZ nie może zlecić np. raz w roku testu, który wskaże nam zakażonych pacjentów. Znacznie przyśpieszyłoby to eliminację WZW typu C ze społeczeństwa.
Czy możliwe jest całkowite wyeliminowanie WZW C z takiego kraju jak Polska?
- W 2016 roku WHO przyjęła strategię, która zakłada całkowitą eliminację WZW do 2030 roku, zostało nam 10 lat. Przy założeniu badań przesiewowych na całej populacji, zakładając znaczący wzrost ilości testów i leczenia pozytywnych pacjentów leczeniem, które dziś jest dostępne jako standard myślę, że można zminimalizować wpływ tej choroby na społeczeństwo. Są kraje, które są tego blisko już dziś. Ważne, żebyśmy jako leczący mieli stały dostęp do najwyższej klasy leczenia, tak jak dziś gdzie możemy powiedzieć, że jesteśmy w stanie wyleczyć niemal wszystkich pacjentów z HCV, nawet tych z przewlekłą chorobą nerek już w 8 tygodni. Leczenie jest bezpieczniejsze i mniej obciążające dla pacjenta niż kilka lat temu, a i statystyczny pacjent jest młodszy i ogólnie zdrowszy niż kilka lat temu, dlatego łatwa i krótka terapia zapewnia sprawny proces leczenia, a dla pacjenta oznacza szybki powrót do zdrowia.
Jak można wyczytać z rozmowy z Panem Profesorem, leczenie na najlepszym poziomie już mamy i to bez kolejek, należy je utrzymać, dołożyć do tego szeroko zakrojoną akcję badań przesiewowych i mamy szansę, aby WZW typu C pozostało niemiłym, ale tylko wspomnieniem.
Rozmawiał Maciej Chyziak
Panie Profesorze, przed kilkoma dniami obchodziliśmy Światowy Dzień WZW czym jest ta choroba i czemu jest ona groźna dla pacjentów?
- Wirusowe zapalenie wątroby jest chorobą bardzo podstępną, nie dającą objawów przez długi czas. Przy czym stosunkowo łatwo może dojść do zakażenia – np. w studio tatuażu, w czasie drobnych zabiegów medycznych czy pielęgnacyjnych, ale i np. seksu. Nosiciele wirusa przez wiele lat mogą nie odczuwać żadnych dolegliwości, w tym samym czasie stan ich wątroby ulega stopniowemu pogorszeniu. Następstwem długotrwałego działania wirusa może być niewydolność wątroby, jej marskość a nawet rak wątrobowokomórkowy (HCC). Kancerogenność WZW jest faktem. Wirusy zapalenia wątroby typu B (HBV) oraz typu C (HCV) są odpowiedzialne za około 90 proc. wszystkich pierwotnych raków wątroby. O ile w przypadku HBV jest możliwa profilaktyka w postaci szczepień, o tyle na HCV szczepionki nie ma.
Jeśli nie ma szczepionki, jak sobie radzić z zakażeniem WZW C?
- Po pierwsze higiena, znamy grupy ryzyka, znamy sytuacje w których może dojść do zakażenia – trzeba tu uważać. Po drugie szeroka, przesiewowa diagnostyka. Są dostępne szybkie, tanie testy, które w prosty sposób wskazują zakażone przypadki. W przypadku potwierdzenia – leczenie. Leczenie WZW typu C dziś jest szybkie i skuteczne, w porównaniu do tego jakie możliwości były kilka lat temu – przepaść. Co ważne leczenie jest dostępne dla pacjentów bezpłatnie w ramach programu lekowego.
Co to oznacza, że jest ono szybkie i skuteczne?
- Leczenie może trwać od 8 do 12 tygodni i ma blisko 100% skuteczność, to co istotne aktualnie udostępnione leczenie pangenotypowe działające na wiele podtypów wirusa. To olbrzymia przewaga w porównania do leczenia sprzed kilku lat. Te terapie, aktualnie oferowane eliminują wirusa z zakażonego organizmu pacjenta. Podkreślę jeszcze raz – szybko i skutecznie! Największym problemem jest diagnostyka, abstrakcją jest to, że mamy takie leczenie, a lekarz POZ nie może zlecić np. raz w roku testu, który wskaże nam zakażonych pacjentów. Znacznie przyśpieszyłoby to eliminację WZW typu C ze społeczeństwa.
Czy możliwe jest całkowite wyeliminowanie WZW C z takiego kraju jak Polska?
- W 2016 roku WHO przyjęła strategię, która zakłada całkowitą eliminację WZW do 2030 roku, zostało nam 10 lat. Przy założeniu badań przesiewowych na całej populacji, zakładając znaczący wzrost ilości testów i leczenia pozytywnych pacjentów leczeniem, które dziś jest dostępne jako standard myślę, że można zminimalizować wpływ tej choroby na społeczeństwo. Są kraje, które są tego blisko już dziś. Ważne, żebyśmy jako leczący mieli stały dostęp do najwyższej klasy leczenia, tak jak dziś gdzie możemy powiedzieć, że jesteśmy w stanie wyleczyć niemal wszystkich pacjentów z HCV, nawet tych z przewlekłą chorobą nerek już w 8 tygodni. Leczenie jest bezpieczniejsze i mniej obciążające dla pacjenta niż kilka lat temu, a i statystyczny pacjent jest młodszy i ogólnie zdrowszy niż kilka lat temu, dlatego łatwa i krótka terapia zapewnia sprawny proces leczenia, a dla pacjenta oznacza szybki powrót do zdrowia.
Jak można wyczytać z rozmowy z Panem Profesorem, leczenie na najlepszym poziomie już mamy i to bez kolejek, należy je utrzymać, dołożyć do tego szeroko zakrojoną akcję badań przesiewowych i mamy szansę, aby WZW typu C pozostało niemiłym, ale tylko wspomnieniem.
Rozmawiał Maciej Chyziak