News-medical.net
Skanowanie siatkówki pomoże w diagnostyce choroby Alzheimera
Autor: Alicja Wesołowska
Data: 24.08.2017
Źródło: News-medical.net/AW
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Tagi: | choroba Alzheimera |
Naukowcy z Cedars-Sinai and NeuroVision Imaging LLC wykazali, że można rozpoznać chorobę Alzheimera używając skanowania siatkówki. Procedura jest nieinwazyjna i zdaniem badaczy może być stosowana w przyszłości dla szybkiej diagnostyki tej choroby.
Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie JCI Insight.
Obecnie by stwierdzić obecność beta-amyloidu w mózgu wykorzystuje się pozytronową tomografię emisyjną oraz analizuje się próbki płynu mózgowo-rdzeniowego pobranego z podstawy kręgosłupa. Obie metody są zarówno kosztowne, jak i wymagające z punktu widzenia pacjenta. Stąd też trudno użyć ich dla badań przesiewowych w dużych populacjach. Skanowanie siatkówki może być obiecującą alternatywą.
Naukowcy przyjrzeli się blaszkom beta-amyliodu w siatkówkach zmarłych pacjentów ze zdiagnozowaną chorobą Alzheimera (n=23) oraz w siatkówkach zmarłych pacjentów bez parkinsona (n=16). Następnie używając obrazowania autofluorescencyjnego zidentyfikowali beta-amyloid w siatkówkach 16 kolejnych pacjentów.
Analiza histopatologiczna wykazała u pacjentów z chorobą Alzheimera typowe oraz neurytyczne złogi beta-amyloidu oraz jego blaszki w siatkówce (4,7 razy więcej niż u pacjentów z grupy kontrolnej; p=0,0063). Blaszki beta-amyloidu w siatkówce odzwierciadlały stan patologiczny w mózgu , zwłaszcza w pierwszorzędnej korze wzrokowej (od p= 0,0097 do p= 0,0018; korelacja r-Pearsona = 0,84–0,91).
Złogi siatkówkowe najczęściej znajdowały się w zewnętrznych częściach górnego kwadrantu siatkówki i w jej najbardziej wewnętrznych warstwach, skupiając się w grupy, „hot spoty”. Badanie elektronowym mikroskopem transmisyjnym wykazało, że beta-amyloid w siatkówce łączy się w protofibryle i fibryle.
Zdaniem prof. Mayi Koronyo-Hamaoui, współautorki badania, to dowód na to, że skanowanie siatkówki może wykryć złogi beta-amyloidu u pacjentów z dużą dokładnością, a w ten sposób może pozwolić na lepsze i szybsze wykrywanie choroby Alzheimera.
Obecnie by stwierdzić obecność beta-amyloidu w mózgu wykorzystuje się pozytronową tomografię emisyjną oraz analizuje się próbki płynu mózgowo-rdzeniowego pobranego z podstawy kręgosłupa. Obie metody są zarówno kosztowne, jak i wymagające z punktu widzenia pacjenta. Stąd też trudno użyć ich dla badań przesiewowych w dużych populacjach. Skanowanie siatkówki może być obiecującą alternatywą.
Naukowcy przyjrzeli się blaszkom beta-amyliodu w siatkówkach zmarłych pacjentów ze zdiagnozowaną chorobą Alzheimera (n=23) oraz w siatkówkach zmarłych pacjentów bez parkinsona (n=16). Następnie używając obrazowania autofluorescencyjnego zidentyfikowali beta-amyloid w siatkówkach 16 kolejnych pacjentów.
Analiza histopatologiczna wykazała u pacjentów z chorobą Alzheimera typowe oraz neurytyczne złogi beta-amyloidu oraz jego blaszki w siatkówce (4,7 razy więcej niż u pacjentów z grupy kontrolnej; p=0,0063). Blaszki beta-amyloidu w siatkówce odzwierciadlały stan patologiczny w mózgu , zwłaszcza w pierwszorzędnej korze wzrokowej (od p= 0,0097 do p= 0,0018; korelacja r-Pearsona = 0,84–0,91).
Złogi siatkówkowe najczęściej znajdowały się w zewnętrznych częściach górnego kwadrantu siatkówki i w jej najbardziej wewnętrznych warstwach, skupiając się w grupy, „hot spoty”. Badanie elektronowym mikroskopem transmisyjnym wykazało, że beta-amyloid w siatkówce łączy się w protofibryle i fibryle.
Zdaniem prof. Mayi Koronyo-Hamaoui, współautorki badania, to dowód na to, że skanowanie siatkówki może wykryć złogi beta-amyloidu u pacjentów z dużą dokładnością, a w ten sposób może pozwolić na lepsze i szybsze wykrywanie choroby Alzheimera.