Tomografia komputerowa a ryzyko białaczki i nowotworów OUN

Na stronie internetowej The Lancet ukazała się publikacja autorstwa Pearce i wsp., w której opisano retrospektywne badanie kohortowe, do którego włączono 178 604 pacjentów, którzy w latach 1985-2002 mieli mniej niż 22 lata i przeszli badanie tomograficzne (TK).

Celem analizy było określenie ryzyka zachorowania na białaczkę i nowotwory ośrodkowego układu nerwowego (OUN) w zależności od przyjętej w badaniach TK dawki promieniowania. Ponieważ TK jest wykorzystywane również w rozpoznawaniu białaczek i guzów OUN, autorzy postanowili ustalić początek okresu obserwacyjnego na 2-5 lat po przeprowadzeniu TK. Wzrost ryzyka związany z TK wyniósł dla białaczek 0.036 na mGy (p = 0.0097) i 0.023 dla nowotworów OUN (p < 0.0001). Dawka skumulowana 51 mGy była związana z ponad trzykrotnym ryzykiem zachorowania na białaczkę. W grupie pacjentów z dawką skumulowaną wynoszącą średnio 60 mGy ryzyko nowotworu OUN wzrosło prawie trzykrotnie. Dla porównania, skan jamy brzusznej i miednicy obciąża organizm dawką promieniowania wynoszącą 30 mGy, a skan głowy dawką ok. 50 mGy. Autorzy badania podkreślili, że mimo istotnego wzrostu związanego z badaniem TK, ryzyko białaczek i nowotworów OUN pozostawało niewielkie. Pearce i wsp. obliczyli, że 10 000 skanów głowy u dzieci przełożyłoby się na dwa nowe przypadki nowotworu w następnych 10 latach.