żródło: Freepik.com, created by Creativeart
Zastosowanie oksytocyny w terapii autyzmu - próba kliniczna
Autor: Alicja Wesołowska
Data: 12.07.2017
Źródło: Medicalnewstoday.com/ pnas.org/AW
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Tagi: | autyzm, oksytocyna |
Leczenie oksytocyną może poprawić wzorce zachowań społecznych u dzieci z autyzmem. Jak przewidzieć, który pacjent zareaguje na terapię oksytocyną, a który nie? Nowa próba kliniczna odpowiada na to pytanie.
Nie ma lekarstwa na zaburzenia autystyczne, są jednak terapie, które pozwalają złagodzić objawy autyzmu. Badacze z Stanford University School of Medicine w Kalifornii przeprowadzili próbę kliniczną i opublikowali jej wyniki w internetowym Proceedings of the National Academy of Sciences.
Wcześniejsze badania wykazały, że poziom oksytocyny u dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem różni się znacząco od poziomu tego hormonu u ich rówieśników bez autyzmu. Pacjenci z niskim poziomem oksytocyny mają większe trudności społeczne.
W podwójnie ślepej, randomizowanej próbie klinicznej sprawdzano, jak wyjściowy poziom oksytocyny u dzieci z autyzmem wpływa na ich reakcję na leczenie tym hormonem. W badaniu wzięło udział 32 dzieci z autyzmem w wieku 6-12 lat, które losowo zostały przydzielone do dwóch grup. Pierwsza z nich (A, n=17) otrzymywała oksytocynę w postaci aerozolu do nosa dwa razy dziennie przez cztery tygodnie. Druga grupa (B, n=18) otrzymała placebo z tą samą częstotliwością.
Rodziców pacjentów poproszono o wypełnienie kwestionariuszy (Social Responsiveness Scale) odnoszących się do zachować społecznych dzieci zarówno przed, jak i w trakcie leczenia.
Okazało się, że spośród dzieci z grupy A największy postęp zaobserwowano u tych, którzy wyjściowo mieli najmniejszy poziom oksytocyny.
- Wyniki sugerują, że część dzieci z autyzmem odniesie duże korzyści z leczenia oksytocyną, a część niekoniecznie – mówi dr Karen Parker, autorka badania. - Wskazówką, która pozwoli nam przewidzieć odpowiedź organizmu, może być wyjściowy poziom tego hormonu we krwi.
Nie zaobserwowano innych korzyści związanych z leczeniem oksytocyną – nie odnotowano redukcji tików czy stanów lękowych. Nie odnotowano też żadnych skutków ubocznych leczenia oksytocyną.
Wcześniejsze badania wykazały, że poziom oksytocyny u dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem różni się znacząco od poziomu tego hormonu u ich rówieśników bez autyzmu. Pacjenci z niskim poziomem oksytocyny mają większe trudności społeczne.
W podwójnie ślepej, randomizowanej próbie klinicznej sprawdzano, jak wyjściowy poziom oksytocyny u dzieci z autyzmem wpływa na ich reakcję na leczenie tym hormonem. W badaniu wzięło udział 32 dzieci z autyzmem w wieku 6-12 lat, które losowo zostały przydzielone do dwóch grup. Pierwsza z nich (A, n=17) otrzymywała oksytocynę w postaci aerozolu do nosa dwa razy dziennie przez cztery tygodnie. Druga grupa (B, n=18) otrzymała placebo z tą samą częstotliwością.
Rodziców pacjentów poproszono o wypełnienie kwestionariuszy (Social Responsiveness Scale) odnoszących się do zachować społecznych dzieci zarówno przed, jak i w trakcie leczenia.
Okazało się, że spośród dzieci z grupy A największy postęp zaobserwowano u tych, którzy wyjściowo mieli najmniejszy poziom oksytocyny.
- Wyniki sugerują, że część dzieci z autyzmem odniesie duże korzyści z leczenia oksytocyną, a część niekoniecznie – mówi dr Karen Parker, autorka badania. - Wskazówką, która pozwoli nam przewidzieć odpowiedź organizmu, może być wyjściowy poziom tego hormonu we krwi.
Nie zaobserwowano innych korzyści związanych z leczeniem oksytocyną – nie odnotowano redukcji tików czy stanów lękowych. Nie odnotowano też żadnych skutków ubocznych leczenia oksytocyną.