"Nie" wobec darmowych leków dla emerytów

Udostępnij:
Emeryci muszą pożegnać się z perspektywą darmowych leków dla najniżej uposażonych. Senator PO Jan Rulewski forsujący taką ustawę nie zdołał przekonać do niej resortu zdrowia i w związku z tym rząd się nią nie zajmie.
Jak podaje „Fakt” projekt ustawy został przygotowany, ale ministerstwo zdrowia go zablokowało. W zamyśle Rulewskiego każdy emeryt powyżej 75 roku życia z najniższym świadczeniem wynoszącym obecnie 760 zł netto i mieszkający samotnie miałby prawo do darmowych leków. Rozwiązanie kosztowałoby budżet 50 mln zł rocznie, o 150 mln zł mniej wobec pierwotnego pomysłu.

Emeryci uważają, że byłaby to dla nich spora ulga przy planowaniu budżetu domowego, ponieważ leki są drogie. Cytowana przez „Fakt” emerytka wskazuje, że co miesiąc musi na nie wydać nawet 200 zł.

Tymczasem wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki argumentuje, że leki można kupić takiej szukając ich zamienników. Przyznaje, że lekarze często nie informują o takiej możliwości swoich pacjentów i przepisują leki kosztowne, ale nawet wtedy można poprosić w aptece o tańszy. Zdaniem Winnickiego senior płacący za lek z własnej kieszeni więcej niż 10 zł – przepłaca.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.