"W medycynie nie ma demokracji" kontra "Dyskusja toczy się na razie w internecie"
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 10.02.2016
Źródło: KL, Tvn.24.pl, Wp.pl
Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie profilaktyki zakażeń, zaapelował do posłów, by nie mieszali medycyny z polityką. To odpowiedź na pierwsze spotkanie członków Parlamentarnego Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Programu Szczepień Ochronnych Dzieci i Dorosłych i słowa Piotra Liroya-Marca.
Spotkanie odbyło się w środę (10 lutego). Zespół powołała czwórka posłów ruchu Kukiz’15. To Paweł Skutecki, Jerzy Kozłowski, Wojciech Bakun oraz Piotr Liroy-Marzec, który został przewodniczącym zespołu.
Jak informuje portal "Tvn24.pl", parlamentarzyści zarzekają się, że wbrew temu, że nazywa się ich „antyszczepionkowcami”, nie dążą do zablokowania szczepień dzieci. Według przewodniczącego, nikt z członków zespołu nie jest przeciwny szczepieniom, ale są kwestie, które niepokoją rodziców i wymagają wyjaśnienia. Poseł podkreślił, że dyskusja na ten temat toczy się na razie w internecie.
Jednoznacznie do sprawy szczepień odnosi się Paweł Grzesiowski. Mówi, że gdyby nie szczepienia, nie byłoby połowy narodu polskiego.
- W medycynie nie ma demokracji, bo jest dyktatura faktów - mówił dr Paweł Grzesiowski, apelując o nie mieszanie medycyny do polityki, o czym można przeczytać na portalu "Wp.pl"
Jak informuje portal "Tvn24.pl", parlamentarzyści zarzekają się, że wbrew temu, że nazywa się ich „antyszczepionkowcami”, nie dążą do zablokowania szczepień dzieci. Według przewodniczącego, nikt z członków zespołu nie jest przeciwny szczepieniom, ale są kwestie, które niepokoją rodziców i wymagają wyjaśnienia. Poseł podkreślił, że dyskusja na ten temat toczy się na razie w internecie.
Jednoznacznie do sprawy szczepień odnosi się Paweł Grzesiowski. Mówi, że gdyby nie szczepienia, nie byłoby połowy narodu polskiego.
- W medycynie nie ma demokracji, bo jest dyktatura faktów - mówił dr Paweł Grzesiowski, apelując o nie mieszanie medycyny do polityki, o czym można przeczytać na portalu "Wp.pl"