299 tys. zł dla lekarza – to przekierowanie uwagi

– Przeanalizowaliśmy dane lekarzy, o których mówiła minister zdrowia, wyliczająca, że są lekarze zarabiający powyżej 100 tys. zł miesięcznie. Jest ich 200–250 – stwierdził prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski, podkreślając, że to nie leczący są problemem.

Ile lekarzy zarabia po 299 tys. zł?

29 października w TVN24 minister zdrowia Izabela Leszczyna mówiła o zarobkach niektórych lekarzy.

– Z danych Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wynika, że są tacy lekarze, którzy przedstawiają fakturę w wysokości 299 tys. zł – przekazała.

Od lewej: Łukasz Jankowski i Izabela Leszczyna

Komentarz prezesa Jankowskiego

Szef samorządu lekarskiego rozmawiał o tej wypowiedzi w RMF24.  

– To, co zrobiła pani minister zdrowia Izabela Leszczyna, mówiąc o jednej wybranej fakturze, służy temu, aby przekierować uwagę opinii publicznej z problemów ochrony zdrowia i niedofinansowania systemu na pojedynczy przypadek lekarza, który zarobił bardzo dużo pieniędzy – stwierdził Jankowski, informując, że przeanalizował dane dotyczące zarobków w swojej grupie zawodowej i wynika z nich, że lekarzy, którzy zarabiają powyżej 100 tys. zł miesięcznie, jest 200–250.

Zauważył również, że wysokie płace części medyków wynikają z braków kadrowych.

– Doszło do sytuacji, o której mówią dyrektorzy szpitali powiatowych – że ze świecą trzeba szukać specjalistów internistów. W takich podmiotach pojawiają się wysokie zarobki, bo zarządzający muszą konkurować o specjalistów, aby nie zamknąć oddziałów. Do tego doprowadzili nie lekarze, ale wieloletnie zaniedbania w wycenie procedur – wyjaśnił.

Łukasz Jankowski podał, że jeśli chodzi o medianę płac lekarzy, wynosi ona – według danych z Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji – ok. 14 tys. zł brutto.

Pieniądze ze składki na leczenie, a nie na wypłaty lekarzy ►– Składka zdrowotna pobierana od obywateli w przygniatającej mierze przeznacza jest jedynie na wynagrodzenia lekarzy, a powinna przecież wystarczyć też na leczenie. Mamy problem z ustawą podwyżkową– mówił premier Donald Tusk.

Przeczytaj także: „299 tys. zł na fakturze? Bywa, że jest jeszcze więcej”, „Leszczyna tłumaczyła się z 299 tys. zł na fakturze”, „Czy godziwe wynagrodzenie demoralizuje?” i „Bez filtra o szpitalach powiatowych”.