5 listopada 1985 roku Zbigniew Religa przeprowadził pierwszy w Polsce udany przeszczep serca
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 05.11.2015
Źródło: KL, Polskieradio.pl
Tagi: | Zbigniew Religa, kardiolog, kardiologia, operacja |
W Wojewódzkim Ośrodku Kardiologii w Zabrzu, 30 lat temu (tekst publikowany 5 listopada) zespół kierowany przez docenta Zbigniewa Religę przeprowadził pierwszy udany przeszczep serca.
Operowanym pacjentem był Józef Krawczyk, 62-letni rolnik z Krzepic. Po zabiegu żył dwa miesiące. Zmarł jednak na sepsę.
Jak informuje "Polskieradio.pl", przeszczep serca był olbrzymim osiągnięciem. To zasługa, która wymagała nie tylko umiejętności i profesjonalizmu Zbigniewa Religi, ale także szczególnej odwagi i determinacji. Sam profesor długo wspominał, jak trudne zadanie sobie wyznaczył. W latach osiemdziesiątych szanse powodzenia takiej operacji wynosiły zaledwie 50 procent. Brakowało odpowiednio wyszkolonego personelu. Religa przyznał w jednym z wywiadów, że w całej klinice był jedyną wykwalifikowaną osobą do wykonania tego zabiegu – dla 95 procent zespołu kardiochirurgia była czymś nowym.
Profesor zdawał sobie sprawę z dużej odpowiedzialności, jaką ponosił nie tylko wobec pacjentów i ich rodzin, ale dodatkowo wobec środowiska chirurgów. Ewentualne niepowodzenie transplantacji serca mogło spowolnić rozwój transplantologii innych organów m.in. wątroby czy nerek.
Przeczytaj również tekst o utrudnionym dostępie do kardiologa: "Wizyta u kardiologa w październiku 2016 roku, u neurologa w kwietniu, a okulista przyjmie w... 2017"
Jak informuje "Polskieradio.pl", przeszczep serca był olbrzymim osiągnięciem. To zasługa, która wymagała nie tylko umiejętności i profesjonalizmu Zbigniewa Religi, ale także szczególnej odwagi i determinacji. Sam profesor długo wspominał, jak trudne zadanie sobie wyznaczył. W latach osiemdziesiątych szanse powodzenia takiej operacji wynosiły zaledwie 50 procent. Brakowało odpowiednio wyszkolonego personelu. Religa przyznał w jednym z wywiadów, że w całej klinice był jedyną wykwalifikowaną osobą do wykonania tego zabiegu – dla 95 procent zespołu kardiochirurgia była czymś nowym.
Profesor zdawał sobie sprawę z dużej odpowiedzialności, jaką ponosił nie tylko wobec pacjentów i ich rodzin, ale dodatkowo wobec środowiska chirurgów. Ewentualne niepowodzenie transplantacji serca mogło spowolnić rozwój transplantologii innych organów m.in. wątroby czy nerek.
Przeczytaj również tekst o utrudnionym dostępie do kardiologa: "Wizyta u kardiologa w październiku 2016 roku, u neurologa w kwietniu, a okulista przyjmie w... 2017"