AIDS z choroby śmiertelnej staje się przewlekłą. Ale w Polsce radzimy sobie z nią źle

Udostępnij:
UNAIDS odnotowuje ponad 50-cio procentowy spadek liczby nowych zakażeń HIV na terenie monitorowanych przez siebie krajów 25 krajów w czasie. W ostatnich 24 miesiącach liczba zgonów z powodu AIDS spadła o ponad 25 – wynika z raportu ogłoszonego we wtorek w Ministerstwie Zdrowia. Sama Polska – po początkowych sukcesach, radzi sobie coraz gorzej.
W raporcie odnotowano ponad 50-cio procentowy spadek liczby nowych zakażeń HIV w 25 krajach o niskich i średnich dochodach. Ponad połowa z nich to kraje Afryki Subsaharyjskiej, czyli regionu dotkniętego problemem HIV w największym stopniu.

To nie koniec dobrych wiadomości dotyczących kwestii profilaktyki HIV: w ostatnich sześciu latach o 1/3 udało się zmniejszyć liczbę zgonów z powodu AIDS w Afryce Subsaharyjskiej. -Postęp dokonuje się coraz szybciej – to co kiedyś zabierało nam całą dekadę teraz wykonujemy w ciągu 24 miesięcy - powiedział Michel Sidibé, Dyrektor Wykonawczy UNAIDS. Idziemy do przodu szybciej i w sposób bardziej przemyślany – dodaje.

Polska w roku 2012 pełni funkcję przewodniczącego Rady Koordynacyjnej Programu UNAIDS. Funkcję przewodniczącego sprawuje Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, dr Igor Radziewicz-Winnicki. Ale sama Polska coraz gorzej radzi sobie z walką z AIDS.

W roku 2011 wykryto w Polsce około 1300 nowych zakażeń HIV. To o ponad 30 proc. więcej niż w roku 2010. Odnotowano także ponadto aż 237 nowych zachorowań na AIDS.

Statystyki są nieubłagalne. O zakażeniu HIV wie w Polsce już blisko 16 tysięcy osób. Około 1300 osób dowiedziało się o tym w zeszłym roku – to absolutny rekord w historii Polski. W poprzednich latach nowo wykrytych zakażeń bywało około 900.

Co gorsza, szacuje się, że w rzeczywistości zakażonych może być około 45 tysięcy. Niestety większość nigdy nie zrobiła badań w kierunku HIV i pozostaje śmiertelnym zagrożeniem dla siebie oraz swoich bliskich. Mało tego: wśród 16 tys. świadomych zakażenia, jedna trzecia nie korzysta z opieki lekarskiej i nie przyjmuje leków, które są w Polsce dostępne i w pełni refundowane. W sumie oznacza to, że około 35 tysięcy Polaków to tykające bomby, które w każdej chwili mogą zakazić wirusem swoich partnerów seksualnych.

Prof. Andrzej Gładysz, specjalista Chorób zakaźnych z Akademii Medycznej we Wrocławiu powtarza od lat: jedynym kluczem do powstrzymania epidemii HIV w Polsce jest edukacja. A ta szwankuje.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.