AOS wciąż nie wie jak się będzie rozliczać

Udostępnij:
W przyszłym tygodniu pacjenci mogą mieć kłopoty z dostaniem się do specjalisty, bo w piątek (1 lipca) wchodzą w życie nowe zasady rozliczania się NFZ z przychodniami lekarzy specjalistów. Mają poprawić funkcjonowanie placówek, ale tryb ich wprowadzania jest taki, że w poniedziałek może zapanować chaos.
Przychodnie miały zaledwie dwa tygodnie na przygotowanie się do zmian. Do ostatniej chwili lekarze się spodziewali, że termin wejścia w życie przepisów zostanie przesunięty przynajmniej o miesiąc. Wciąż nie ma aplikacji elektronicznych, które ułatwiają lecznicom rozliczanie się z NFZ.

– Będą dostępne wciągu kilku dni – zapewnia Magdalena Stawarska z NFZ.

– Jeśli nie trafią do nas w poniedziałek czy wtorek, będziemy mieli poważny kłopot. Codziennie przyjmujemy kilkuset pacjentów i informację o ich leczeniu musimy sprawnie przekazać NFZ – mówi Maciej Sokołowski, szef zespołu przychodni specjalistycznych na Dolnym Śląsku.

– Wszystkiego dowiadujemy się w ostatniej chwili. Nie mamy szans wypróbować systemu informatycznego ani gwarancji, że nie zawiedzie przy rozliczeniach – narzeka dr Barbara Górska, szefowa przychodni WIDOK-MED w Krakowie.

Dyrektorzy przychodni mieli tak mało czasu na przygotowanie się do nowych zasad, że nie wiedzą, jak się rozliczać z podstawowych badań. – Czy pacjenci będą mogli skorzystać z tych badań, za które NFZ oddzielnie nie płaci? – zastanawiają się małopolscy medycy.
Do takich badań należy m.in. popularne badanie dna oka. –To tak podstawowe badanie okulistyczne, że nie wyobrażam sobie, by Fundusz płacił za nie oddzielnie –wyjaśnia Sokołowski. – Kardiolog też nie dostaje dodatkowych pieniędzy za osłuchanie pacjenta.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.