123RF
Alarm – na Podkarpaciu coraz gorzej
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 18.01.2024
Tagi: | Waldemar Malinowski, Paweł Pikul, Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych, szpital, szpitale, szpital powiatowy, szpitale powiatowe, Podkarpacie, województwo podkarpackie |
Zysk netto za jedenaście miesięcy 2023 r. miał tylko jeden z szesnastu szpitali powiatowych w województwie podkarpackim, a średnia strata netto za ten okres na podmiot wyniosła ponad 7 mln zł. Co gorsza, dynamika wzrostu zobowiązań ogółem w 2021 r. wyniosła 9,4 proc., w 2022 r. – 20,1 proc., a do listopada 2023 r. – 16,8.
17 stycznia w Gliniku Zaborowskim koło Strzyżowa w województwie podkarpackim zarząd Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych spotkał się z dyrektorami lecznic z Podkarpacia – rozmawiano o ich finansach.
Dane dotyczące szesnastu szpitali powiatowych za lata 2020–2023 przedstawił Paweł Pikul, koordynator województwa podkarpackiego OZPSP i dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Strzyżowie.
Nie jest dobrze – sytuacja jest alarmująca.
– Zysk netto za jedenaście miesięcy 2023 r. miał tylko jeden z nich, a średnia strata netto za ten okres na podmiot wyniosła ponad 7 mln zł. Co gorsza, dynamika wzrostu zobowiązań ogółem w 2021 r. wyniosła 9,4 proc., w 2022 r. – 20,1 proc., a do listopada 2023 r. – 16,8 – wyliczał Paweł Pikul.
Dlaczego jest tak źle?
Między innymi przez wypłaty dla pracowników – w niektórych przypadkach średni procent udziału wynagrodzeń z przychodach z Narodowego Funduszu Zdrowia wynosił 80,4 proc.
Prezes OZPSP Waldemar Malinowski, odnosząc się do liczb, omówił sprawy, które powinny być jak najszybciej załatwione, aby podmioty były stabilne finansowo, mogły normalnie funkcjonować i leczyć pacjentów.
– To zapłata za nadwykonania w świadczeniach limitowanych i nielimitowanych oraz ponad ryczałt, urealnienie wyceny świadczeń, a także wydłużenie terminu spłaty jednej dwunastej – wymienił.
– Nie może być tak, że w szpitale powiatowe kredytują Narodowy Fundusz Zdrowia i oczekują miesiącami na zapłatę za udzielone już świadczenia. Przedstawione dane z Podkarpacia potwierdzają trudną sytuację, w jakiej znajdują się dyrektorzy – skomentował prezes.
– Oczekujemy na pilne działania – podsumował Waldemar Malinowski.
Przeczytaj także: „Co z jedną dwunastą?”.
Dane dotyczące szesnastu szpitali powiatowych za lata 2020–2023 przedstawił Paweł Pikul, koordynator województwa podkarpackiego OZPSP i dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Strzyżowie.
Nie jest dobrze – sytuacja jest alarmująca.
– Zysk netto za jedenaście miesięcy 2023 r. miał tylko jeden z nich, a średnia strata netto za ten okres na podmiot wyniosła ponad 7 mln zł. Co gorsza, dynamika wzrostu zobowiązań ogółem w 2021 r. wyniosła 9,4 proc., w 2022 r. – 20,1 proc., a do listopada 2023 r. – 16,8 – wyliczał Paweł Pikul.
Dlaczego jest tak źle?
Między innymi przez wypłaty dla pracowników – w niektórych przypadkach średni procent udziału wynagrodzeń z przychodach z Narodowego Funduszu Zdrowia wynosił 80,4 proc.
Prezes OZPSP Waldemar Malinowski, odnosząc się do liczb, omówił sprawy, które powinny być jak najszybciej załatwione, aby podmioty były stabilne finansowo, mogły normalnie funkcjonować i leczyć pacjentów.
– To zapłata za nadwykonania w świadczeniach limitowanych i nielimitowanych oraz ponad ryczałt, urealnienie wyceny świadczeń, a także wydłużenie terminu spłaty jednej dwunastej – wymienił.
– Nie może być tak, że w szpitale powiatowe kredytują Narodowy Fundusz Zdrowia i oczekują miesiącami na zapłatę za udzielone już świadczenia. Przedstawione dane z Podkarpacia potwierdzają trudną sytuację, w jakiej znajdują się dyrektorzy – skomentował prezes.
– Oczekujemy na pilne działania – podsumował Waldemar Malinowski.
Przeczytaj także: „Co z jedną dwunastą?”.