Amazon szykuje mocne wejście na rynek apteczny
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 13.09.2018
Źródło: BL, forsal.pl
Amerykanie mają nadzieję, że Amazon uratuje ich od wysokich cen leków na receptę – mimo, że amerykański gigant na razie nie ma dużego doświadczenia w opiece zdrowotnej. Czy i kiedy leki z Amazona kupimy w Polsce?
Ponad 70 proc. konsumentów w Stanach Zjednoczonych oświadczyło, że kupiłoby swoje leki na Amazonie – tak wynika z sondażu przeprowadzonego w tym roku przez naukowców z Deutsche Bank, przytoczonego przez redakcję Quartz.
- O wyniku przesądziła reputacja platformy zakupów online, oparta na jakościowej obsłudze klienta i niskim cenom, przemawia do amerykańskich klientów – pisze forsal.pl.
Dodatkowo koszty leków na receptę w USA wymknęły się spod kontroli. Gdy Deutsche Bank spytał, czego konsumenci będą szukać w aptece Amazona większość wkazywała na niższe ceny (pozostałe opcje to „dostawa w 1-2 godziny” i „dostępność w lokalnym sklepie Whole Foods lub innym sklepie detalicznym”). Wielkość rabatu, na który szykują się klienci, to 10-20 proc.
Amazon miał ambicję zmienić przemysł farmaceutyczny, kupując firmę PillPack, która zajmuje się zarządzaniem receptami. PillPack jest warta ok. miliard dolarów i posiada licencje apteczne w 49 stanach USA (obecnie nie jest wysyłany na Hawaje). Dzięki temu Amazon przejął infrastrukturę, którą potrzebuje do dystrybucji leków na receptę.
-To kwestia czasu i miejsca – a nie pytania, czy w ogóle – Amazon wejdzie w obszar służby zdrowia z większą siłą – napisali badacze Deutsche w raporcie z 10 września.
- O wyniku przesądziła reputacja platformy zakupów online, oparta na jakościowej obsłudze klienta i niskim cenom, przemawia do amerykańskich klientów – pisze forsal.pl.
Dodatkowo koszty leków na receptę w USA wymknęły się spod kontroli. Gdy Deutsche Bank spytał, czego konsumenci będą szukać w aptece Amazona większość wkazywała na niższe ceny (pozostałe opcje to „dostawa w 1-2 godziny” i „dostępność w lokalnym sklepie Whole Foods lub innym sklepie detalicznym”). Wielkość rabatu, na który szykują się klienci, to 10-20 proc.
Amazon miał ambicję zmienić przemysł farmaceutyczny, kupując firmę PillPack, która zajmuje się zarządzaniem receptami. PillPack jest warta ok. miliard dolarów i posiada licencje apteczne w 49 stanach USA (obecnie nie jest wysyłany na Hawaje). Dzięki temu Amazon przejął infrastrukturę, którą potrzebuje do dystrybucji leków na receptę.
-To kwestia czasu i miejsca – a nie pytania, czy w ogóle – Amazon wejdzie w obszar służby zdrowia z większą siłą – napisali badacze Deutsche w raporcie z 10 września.