Andrzej Grzybowski: zgodnie z ustaleniami zakończymy protest, gdy NFZ opublikuje obiecany komunikat

Udostępnij:
-Ustaliliśmy z ministrem następujący tryb odchodzenia od protestu: najpierw NFZ opublikuje komunikat o niekaraniu lekarzy, potem my zawiesimy protest, następnie będziemy czekać na korektę rozporządzeń i nowelizację ustawy - mówił w czwartek po południu w wywiadzie dla termedii.pl Andrzej Grzybowski, prezes Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia, rzecznik protestujących lekarzy. -Jesteśmy gotowi do zawieszania protestu, czekamy na komunikat NFZ. A tego mimo porozumienia jeszcze się nie doczekaliśmy – dodawał.
Z profesorem Andrzejem Grzybowskim rozmawialiśmy w czwartek po południu.

-Premier Tusk w środę zapowiadał: zrezygnujemy z karania lekarzy za błędy w oznaczeniu czy pacjent jest ubezpieczony, czy nie - do czasu powstania i udostępnienia lekarzom Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, wiarygodnego narzędzia sprawdzania. To Państwa satysfakcjonuje?
-Tak. My nie protestujemy przeciwko zasadniczym celom, którym służy ta ustawa, ale przeciw temu, że do lekarza, czy placówki świadczącej usługi medycznej należy obowiązek sprawdzenia uprawnień pacjenta. Protestujemy przeciwko temu, że lekarze – choć obciążani obowiązkiem sprawdzania - nie mają do tego odpowiednich narzędzi, a za popełnienie błędu grozi im drakońska kara. Skoro mamy sprawdzać, ponosić odpowiedzialność: miejmy po temu skuteczne narzędzie. Skoro rząd zobowiązuje się je dostarczyć, a do momentu dostarczenia wstrzymać od karania: to nas satysfakcjonuje.

-Kolejne ustępstwo: zmiana sposobu oznaczania poziomu refundacji. Rząd proponuje odłożyć to dalszych dyskusji i ustaleń i zapowiada wolę ustępstw.
-I to nas satysfakcjonuje. Tu rzeczywiście rozumiemy racje rządu, i jednocześnie czujemy, że rząd zaczyna rozumieć nasze racje. Zbliżenie stanowisk jest możliwe.

-Zatem: skoro mamy tak duże zbliżenie stanowisk, dlaczego protest ciągle trwa?
-W środę spotykaliśmy się i z premierem Tuskiem, i z ministrem Arłukowiczem. Konkluzją z tego ostatniego spotkania był i sposób w jaki zakończymy proces. Warunki akceptujemy. Ale umówiliśmy na to, że najpierw prezes Narodowego Funduszu Zdrowia wyda komunikat, w którym zrezygnuje z wymierzania kar dla lekarzy, według uzgodnień z premierem Tuskiem i ministrem Arłukowiczem. W drugim kroku, ale dopiero po wydaniu komunikatu my zawiesimy protest. W trzecim – podjęta zostanie nowelizacja ustawy refundacyjnej i przepisów wykonawczych. Ten trzeci krok podejmowany byłby już w warunkach zawieszenia protestu. Zatem: dziś czekamy na obiecany w toku negocjacji komunikat NFZ. Nie został jeszcze opublikowany i to budzi nasz niepokój.

-Czy to znaczy, że gdyby prezes NFZ opublikował taki komunikat, zawiesilibyście Państwo protest?
- Oczywiście tak. W pierwszym możliwym terminie. Nasz nie pokój budzi to, że czas upływa, a komunikatu jak nie było tak nie ma.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.