Angelina Jolie prewencyjnie usunęła jajniki

Udostępnij:
Amerykańska aktorka Angelina Jolie prewencyjnie przed nowotworem usunęła jajniki w dwa lata po operacji mastektomii obu piersi. Aktorka obawia się o swoje życie i zdrowie w związku z tym, że w jej rodzinie występował nowotwór, a lekarze doradzali jej operacje prewencyjne jako "najlepsze wyjście".
Aktorka w felietonie opublikowanym w prasie amerykańskiej tłumaczy powody swojej decyzji. Mimo pozytywnych wyników diagnostyki pod kątem nowotworu Jolie zdecydowała się usunąć jajniki, ponieważ nie może mieć 100 procentowej pewności, że gdzieś w organizmie nie czai się rak. Ta operację rozważała już kilka lat temu.

Jolie dodała w opublikowanym materiale cytowanym przez TVN 24, że "nie zrobiła tego tylko po to, by inne kobiety o tym usłyszały, i nie tylko dlatego, że nosiła w sobie mutację genu BRCA1". Sama zwróciła uwagę na to, że są różne metody obniżania ryzyka pojawienia się raka jajników (m.in. pigułki antykoncepcyjne i "inne alternatywne metody" zapobiegania), ale lekarze uznali, że w jej przypadku "zabieg jest najlepszym wyjściem".

"Najważniejsze jest to, by dowiedzieć się o możliwych opcjach i wybrać najodpowiedniejszą dla siebie" - zwróciła uwagę aktorka.

Angelina Jolie wyjaśniła, że za decyzją lekarzy stało przekonanie, że aktorka powinna poddać się zabiegowi usunięcia jajników "około 10 lat przed wiekiem pojawienia się raka u jej krewnych".

- Raka jajników u mojej mamy zdiagnozowano, gdy miała 49 lat. Ja mam 39 - zaznaczyła. - W ubiegłym tygodniu poddałam się laparoskopowej obustronnej resekcji jajników. Lekarze znaleźli na jednym z nich małego guza, ale nie miał on w sobie zmian nowotworowych - napisała dalej, wyjaśniając, że jest teraz poddawana odpowiedniej terapii. Zdecydowała się na pozostawienie macicy.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.