Angielski pacjent w EUROKLINICE
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 14.03.2011
Źródło: NZOZ EUROKLINIKA
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Coraz więcej pacjentów z zagranicy przeprowadza w katowickiej EUROKLINICE zabiegi z zakresu chirurgii plastycznej. Do najczęściej wykonywanych operacji należą: face lifting, liposukcja laserowa i powiększanie piersi. Zagraniczni pacjenci cenią sobie profesjonalizm polskich chirurgów oraz możliwość realizacji swoich celów za niższe, niż we własnym kraju pieniądze. Rozmowa z doktorem Jerzym Wilgusem, szefem EUROKLINIKI - renomowanej kliniki chirurgii plastycznej w Katowicach.
- Jaki procent pacjentów EUROKLINIKI to cudzoziemcy?
- Kilka procent. Ale zależy jak liczyć. Bardzo dużą, kilkunastoprocentową grupę stanowią Polacy stale lub czasowo mieszkający w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Włoszech. Oni bezpośrednio poznali ofertę medyczną krajów w których aktualnie pracują i mieszkają . Szybka kalkulacja i okazuje się, że za zabieg powiększenia piersi - dajmy na to w niemieckiej klinice - muszą wydać 2-3 razy więcej pieniędzy niż za taki sam zabieg w Katowicach, w EUROKLINICE. Wybór jest więc dla większości z nich oczywisty – przyjeżdżają do nas. Działa tutaj dodatkowo kilka czynników, które pomagają podjąć im taką decyzję. Przede wszystkim sentyment, możliwość odwiedzenia rodzinnych stron, spotkania znajomych. Chirurgia plastyczna to taka dziedzina w której niezwykle ważne jest zaufanie do lekarza, a o wiele łatwiej porozumieć się w rodzimym języku, wyczuć wspólne intencje i znaleźć porozumienie między lekarzem a pacjentem. Kobieta oddająca swoje ciało w ręce chirurga plastyka chce wiedzieć, że lekarz zrobi wszystko jak należy, z właściwą starannością i delikatnością. Taki rodzaj wzajemnej empatii znacznie trudniej uzyskać w zagranicznych klinikach, gdzie oprócz chęci zrobienia operacji liczy się zasobność portfela klienta. Nie chciałbym generalizować, ale Polacy mogą już na wstępie czuć się tam mniej komfortowo, chyba, że poziom ich życia jest identyczny jak mieszkańców kraju, w którym aktualnie się znajdują.
- A rdzenni Niemcy, Brytyjczycy, Skandynawowie? Co ich przekonuje do przyjazdu?
- Chirurg plastyk renomę, uznanie i szacunek uzyskuje często poprzez prywatne rekomendacje i zadowolonych pacjentów. Dobrze wyglądająca po operacji i zadowolona pacjentka to najlepsza reklama jaką można zrobić klinice za granicą. To w sposób widoczny przenosi się na zainteresowanie innych pacjentów, nie mniej istotny jest oczywiście aspekt finansowy – cudzoziemcy szukają okazji cenowych w Polsce, a jedną z proporcjonalnie tańszych rzeczy w naszym kraju w stosunku do krajów bardziej rozwiniętych gospodarczo są usługi medyczne.
- Jaka jest różnica pomiędzy Pacjentem z Polski i zagranicy?
- Generalnie zarówno cudzoziemcy jak i polscy emigranci bardziej szanują swój czas. Przyjeżdżają przygotowani do zabiegu i operacji - często wcześniej pytają mailowo lub telefonicznie o specyfikę zabiegu, listę potrzebnych badań, szczegóły pobytowe, ostateczną cenę oraz to co na nią wpływa. Chcą załatwić wszystko przez słuchawkę telefonu lub e-mail. Ma to oczywiście zalety bo zdyscyplinowany i świadomy swoich potrzeb pacjent to prawdziwy skarb dla lekarza J, ale niestety często wiąże się to z niecierpliwością i zbyt napiętym harmonogramem zadań jakie sobie taki pacjent narzuca. Miałem kiedyś pacjentkę, która na wstępie powiedziała mi, że po zabiegu liposukcji musi na drugi dzień odwiedzić ciotkę w Katowicach, zobaczyć kopalnię soli w Wieliczce i w ogóle ma już zabukowany bilet powrotny na pojutrze rano. Niestety nasze ciało to nie fabryka lub zakład montażowy gdzie przykręcenie jednej śrubki załatwia sprawię. Nasz organizm miewa bardzo różne kaprysy i ostrożność w prowadzeniu pacjenta to element kluczowy dla każdego lekarza.
- Jaki rodzaj zabiegów cieszy się największą popularnością wśród zagranicznych gości?
Od lat do najczęściej wykonywanych operacji należą: face lifting, liposukcja laserowa i powiększanie piersi. Zachodnioeuropejski czy skandynawski rynek chirurgii plastycznej jest znacznie bardziej rozwinięty niż nasz, jednak Polska jeszcze przez jakiś czas będzie oferować znacznie niższe ceny, a zagraniczni pacjenci cenią sobie profesjonalizm polskich chirurgów oraz możliwość realizacji swoich celów za niższe, niż we własnym kraju pieniądze.
- Kilka procent. Ale zależy jak liczyć. Bardzo dużą, kilkunastoprocentową grupę stanowią Polacy stale lub czasowo mieszkający w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Włoszech. Oni bezpośrednio poznali ofertę medyczną krajów w których aktualnie pracują i mieszkają . Szybka kalkulacja i okazuje się, że za zabieg powiększenia piersi - dajmy na to w niemieckiej klinice - muszą wydać 2-3 razy więcej pieniędzy niż za taki sam zabieg w Katowicach, w EUROKLINICE. Wybór jest więc dla większości z nich oczywisty – przyjeżdżają do nas. Działa tutaj dodatkowo kilka czynników, które pomagają podjąć im taką decyzję. Przede wszystkim sentyment, możliwość odwiedzenia rodzinnych stron, spotkania znajomych. Chirurgia plastyczna to taka dziedzina w której niezwykle ważne jest zaufanie do lekarza, a o wiele łatwiej porozumieć się w rodzimym języku, wyczuć wspólne intencje i znaleźć porozumienie między lekarzem a pacjentem. Kobieta oddająca swoje ciało w ręce chirurga plastyka chce wiedzieć, że lekarz zrobi wszystko jak należy, z właściwą starannością i delikatnością. Taki rodzaj wzajemnej empatii znacznie trudniej uzyskać w zagranicznych klinikach, gdzie oprócz chęci zrobienia operacji liczy się zasobność portfela klienta. Nie chciałbym generalizować, ale Polacy mogą już na wstępie czuć się tam mniej komfortowo, chyba, że poziom ich życia jest identyczny jak mieszkańców kraju, w którym aktualnie się znajdują.
- A rdzenni Niemcy, Brytyjczycy, Skandynawowie? Co ich przekonuje do przyjazdu?
- Chirurg plastyk renomę, uznanie i szacunek uzyskuje często poprzez prywatne rekomendacje i zadowolonych pacjentów. Dobrze wyglądająca po operacji i zadowolona pacjentka to najlepsza reklama jaką można zrobić klinice za granicą. To w sposób widoczny przenosi się na zainteresowanie innych pacjentów, nie mniej istotny jest oczywiście aspekt finansowy – cudzoziemcy szukają okazji cenowych w Polsce, a jedną z proporcjonalnie tańszych rzeczy w naszym kraju w stosunku do krajów bardziej rozwiniętych gospodarczo są usługi medyczne.
- Jaka jest różnica pomiędzy Pacjentem z Polski i zagranicy?
- Generalnie zarówno cudzoziemcy jak i polscy emigranci bardziej szanują swój czas. Przyjeżdżają przygotowani do zabiegu i operacji - często wcześniej pytają mailowo lub telefonicznie o specyfikę zabiegu, listę potrzebnych badań, szczegóły pobytowe, ostateczną cenę oraz to co na nią wpływa. Chcą załatwić wszystko przez słuchawkę telefonu lub e-mail. Ma to oczywiście zalety bo zdyscyplinowany i świadomy swoich potrzeb pacjent to prawdziwy skarb dla lekarza J, ale niestety często wiąże się to z niecierpliwością i zbyt napiętym harmonogramem zadań jakie sobie taki pacjent narzuca. Miałem kiedyś pacjentkę, która na wstępie powiedziała mi, że po zabiegu liposukcji musi na drugi dzień odwiedzić ciotkę w Katowicach, zobaczyć kopalnię soli w Wieliczce i w ogóle ma już zabukowany bilet powrotny na pojutrze rano. Niestety nasze ciało to nie fabryka lub zakład montażowy gdzie przykręcenie jednej śrubki załatwia sprawię. Nasz organizm miewa bardzo różne kaprysy i ostrożność w prowadzeniu pacjenta to element kluczowy dla każdego lekarza.
- Jaki rodzaj zabiegów cieszy się największą popularnością wśród zagranicznych gości?
Od lat do najczęściej wykonywanych operacji należą: face lifting, liposukcja laserowa i powiększanie piersi. Zachodnioeuropejski czy skandynawski rynek chirurgii plastycznej jest znacznie bardziej rozwinięty niż nasz, jednak Polska jeszcze przez jakiś czas będzie oferować znacznie niższe ceny, a zagraniczni pacjenci cenią sobie profesjonalizm polskich chirurgów oraz możliwość realizacji swoich celów za niższe, niż we własnym kraju pieniądze.
