Anna Zalewska: Nie mam absolutnie nic wspólnego z nieprawidłowościami w PCK
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 14.07.2017
Źródło: KL, Polska Agencja Prasowa, Gazeta Wyborcza
Tagi: | Anna Zalewska |
- Moje nazwisko pojawia się w kontekście nieprawidłowości, z którymi nie mam absolutnie nic wspólnego - oświadczyła w piątek (14 lipca) Anna Zalewska, poproszona o komentarz do informacji, że jej kampania była finansowana między innymi z pieniędzy wyprowadzonych z PCK.
- W czwartek "Gazeta Wyborcza" opublikowała tekst, w którym powołuje się na byłego pracownika dolnośląskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Miał on na polecenie ówczesnego dyrektora PCK we Wrocławiu pobrać 7 tys. zł ze środków ze sprzedaży odzieży używanej zbieranej przez PCK i wpłacić na kampanię Anny Zalewskiej. Według "Gazety Wyborczej", nie był to jedyny raz, gdy usłyszał podobne polecenie.
Co na to Anna Zalewska?
- Z prawdziwą przykrością czytam na stronach tejże gazety teksty, które są absolutną insynuacją i manipulacją. Proszę zauważyć, moje nazwisko pojawia się w kontekście nieprawidłowości, z którymi nie mam absolutnie nic wspólnego - powiedziała Zalewska poproszona o komentarz do tekstu w "Wyborczej".
Przeczytaj: "Czy datki na PCK zasiliły konto Anny Zalewskiej?".
Co na to Anna Zalewska?
- Z prawdziwą przykrością czytam na stronach tejże gazety teksty, które są absolutną insynuacją i manipulacją. Proszę zauważyć, moje nazwisko pojawia się w kontekście nieprawidłowości, z którymi nie mam absolutnie nic wspólnego - powiedziała Zalewska poproszona o komentarz do tekstu w "Wyborczej".
Przeczytaj: "Czy datki na PCK zasiliły konto Anny Zalewskiej?".