Barbara Bulanowska dała nagrody ordynatorom, żeby wygrać wybory?

Zbulwersowane tym faktem są wszystkie związki zawodowe w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Mowa o lekarzach, pielęgniarkach, położnych, anestezjologach i służbach technicznych. Związkowcy są niezadowoleni, że dwudziestu jeden ordynatorów dostało nagrody pieniężne.

- Średnio każdy z ordynatorów w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie dostał 9 tysięcy złotych. To wywołało reakcję ośmiu związków zawodowych, które zwróciły się o wyjaśnienia do profesora Piotra Laidlera, prorektora Uniwersytety Jagiellońskiego do spraw Collegium Medicum, czyli zwierzchnika Bulanowskiej - czytamy na stronie internetowej krakowskiej "Gazety Wyborczej".

Jak informuje portal, nagrody zbulwersowały związkowców nie tylko z powodu wysokości, ale też okoliczności, w jakich zostały przyznane.

Wyróżnieni dostali je tuż przed wyborami nowych władz Collegium Medicum, które mogą powołać i odwołać dyrektora Szpitala Uniwersyteckiego. Ordynatorzy są podwładnymi pani dyrektor i zarazem decydowali, kto będzie jej nowym szefem.

Nagrody przyznano miesiąc temu, ale protest do władz uczelni dotarł w ostatnich dniach. - Będziemy go rozpatrywać po powrocie pani dyrektor z urlopu - powiedział prorektor Piotr Laidler.

Przeczytaj także tekst pod tytułem: "Barbara Bulanowska: 2015 rok zamknęliśmy ze stratą o 3,2 miliony niższą niż zakładaliśmy"