Biuro RPP
Bartłomiej Chmielowiec: Zobowiązywanie lekarza do ponoszenia kosztów badań narusza prawa pacjenta
Autor: Monika Stelmach
Data: 17.06.2020
Źródło: RPP
– Obciążanie lekarzy kosztami zleconych pacjentom badań nie powinny być stosowane. To nieprawidłowy sposób organizacji procesu udzielania świadczeń zdrowotnych – twierdzi rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. Co więcej, RPP nakazuje zaprzestanie stosowania wskazanej praktyki. Niewykonanie tej decyzji będzie podstawą nałożenia kary do 500 tys. zł.
W listopadzie 2019 r. rzecznik praw pacjenta podjął analizę kwestii obciążania lekarzy przez placówki medyczne kosztami zlecanych i wykonywanych u pacjentów badań. Według doniesień medialnych, medyk zlecający badania miałby zarobić mniej, gdyż z własnego wynagrodzenia musi pokryć koszty zleconych pacjentom badań. Zatem im mniej zleciłby badań, tym jego wynagrodzenie byłoby wyższe. W skrajnych przypadkach koszty zleconych badań przewyższały wynagrodzenie.
Rzecznik praw pacjenta stwierdza, że organizacja procesu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (w ramach umowy z NFZ), z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, przewidująca, że świadczeń tych udzielają lekarze, którzy (na podstawie postanowień umownych) muszą ponieść koszty zleconych pacjentom badań diagnostycznych, w tym laboratoryjnych, stanowi praktykę naruszającą zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych, odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej i udzielanych z należytą starannością (art. 6 ust. 1 i art. 8 ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta).
– Taka praktyka może skutkować ograniczeniem praw pacjenta z kilku powodów. Tego rodzaju postanowienia w umowach z lekarzami nie powinny w ogóle się znajdować, gdyż koszty zlecanych pacjentom badań powinna pokrywać placówka medyczna (§ 12 ust. 6 zd. 1 rozporządzenia ministra zdrowia z 8 września 2015 r w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej oraz § 15 ust. 1 zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Nr 182/2019/DSOZ z 31 grudnia 2019 r. w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju ambulatoryjna opieka specjalistyczna) - czytamy w oświadczeniu Bartłomieja Chmielowca.
– Co istotne w tej sprawie lekarze nie są podwykonawcami świadczeniodawcy, w myśl przepisów o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, a wykonują u tego świadczeniodawcy zawód. Ponadto placówki medyczne podnoszą, że wynagrodzenie lekarzy jest powiązane z wyceną świadczeń przez NFZ i jeżeli lekarz zleci wykonanie u pacjenta badań - udzieli tym samym wyżej wycenionego świadczenia, dzięki czemu otrzyma także wyższe wynagrodzenie. Nie zawsze jednak tak będzie i zlecanie pacjentowi kolejnych badań może skutkować pomniejszeniem wynagrodzenia lekarza – dodaje Chmielowiec. I twierdzi, że samo brzmienie stosowanych przez placówkę medyczną postanowień umownych zostało ukształtowane w taki sposób, że jego wydźwięk jest negatywny i może mieć wpływ na decyzję lekarza, co do wykonania u pacjenta określonych badań. W tej sprawie lekarz zobowiązywał się do poniesienia kosztów wykonania niezbędnych badań diagnostycznych, przeprowadzonych w trakcie udzielania świadczenia zdrowotnego. Zdecydowanie może wywołać w odbiorze u lekarza przekonanie, że jego wynagrodzenia będzie pomniejszone, w wyniku większej liczby zlecanych pacjentom badań, których koszty musi przecież finalnie ponieść - dodaje Bartłomiej Chmielowiec.
Zdaniem RPP,opisywane okoliczności świadczą o tym, że postanowienia umowne, obciążające lekarzy kosztami zleconych pacjentom badań nie powinny być stosowane. Jest to nieprawidłowy sposób organizacji procesu udzielania świadczeń zdrowotnych. Jego konsekwencją może być decyzja lekarza o powstrzymaniu się od zlecenia pacjentowi badań, które w świetle aktualnej wiedzy medycznej i należytej staranności, powinny być wykonane, w obawie o pomniejszenie wysokości należnego lekarzowi wynagrodzenia – twierdzi RPP. Zwraca też uwagę, że nie można lekarza stawiać w sytuacji potencjalnego konfliktu interesów – interesu jego własnego i interesu pacjenta.
- Lekarz wykonuje szczególny zawód zaufania publicznego, którego celem jest ochrona wartości najwyższych, czyli życia i zdrowia ludzkiego. Warunki współpracy i realizacji świadczeń zdrowotnych powinny być w tym zakresie dla lekarza jasne. Co również ważne, dla zakwalifikowania danego sposobu postępowania placówki medycznej jako praktyki naruszającej zbiorowe prawa pacjentów, wystarczające jest wykazanie potencjalnego charakteru zagrożenia naruszenia praw pacjenta. Takie naruszenie może się zrealizować w sferze uprawnień każdego pacjenta, pozostającego pod opieką lekarza, który zawarł umowę z podmiotem leczniczym zawierającą postanowienie o kosztach zleconych badań - wyjaśnia w oświadczeniu Chmielowiec.
Rzecznik praw pacjenta nakazuje zaprzestanie stosowania wskazanej praktyki. Niewykonanie decyzji RPP jest podstawą do nałożenia kary pieniężnej w wysokości do 500 tys. zł.
– Jednocześnie należy zauważyć, że każdą sprawę rzecznik praw pacjenta bada indywidualnie, gdyż każda w określonych aspektach się od siebie różni (przykładowo są stosowane różne konstrukcje postanowień umownych), a ocena w zakresie naruszenia zbiorowych praw pacjenta będzie stanowiła – w najbliższych dniach i tygodniach – przedmiot odrębnych decyzji - podsumowuje Bartłomiej Chmielowiec.
W zakresie przedmiotowego zagadnienia RPP współpracował z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
Rzecznik praw pacjenta stwierdza, że organizacja procesu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (w ramach umowy z NFZ), z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, przewidująca, że świadczeń tych udzielają lekarze, którzy (na podstawie postanowień umownych) muszą ponieść koszty zleconych pacjentom badań diagnostycznych, w tym laboratoryjnych, stanowi praktykę naruszającą zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych, odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej i udzielanych z należytą starannością (art. 6 ust. 1 i art. 8 ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta).
– Taka praktyka może skutkować ograniczeniem praw pacjenta z kilku powodów. Tego rodzaju postanowienia w umowach z lekarzami nie powinny w ogóle się znajdować, gdyż koszty zlecanych pacjentom badań powinna pokrywać placówka medyczna (§ 12 ust. 6 zd. 1 rozporządzenia ministra zdrowia z 8 września 2015 r w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej oraz § 15 ust. 1 zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Nr 182/2019/DSOZ z 31 grudnia 2019 r. w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju ambulatoryjna opieka specjalistyczna) - czytamy w oświadczeniu Bartłomieja Chmielowca.
– Co istotne w tej sprawie lekarze nie są podwykonawcami świadczeniodawcy, w myśl przepisów o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, a wykonują u tego świadczeniodawcy zawód. Ponadto placówki medyczne podnoszą, że wynagrodzenie lekarzy jest powiązane z wyceną świadczeń przez NFZ i jeżeli lekarz zleci wykonanie u pacjenta badań - udzieli tym samym wyżej wycenionego świadczenia, dzięki czemu otrzyma także wyższe wynagrodzenie. Nie zawsze jednak tak będzie i zlecanie pacjentowi kolejnych badań może skutkować pomniejszeniem wynagrodzenia lekarza – dodaje Chmielowiec. I twierdzi, że samo brzmienie stosowanych przez placówkę medyczną postanowień umownych zostało ukształtowane w taki sposób, że jego wydźwięk jest negatywny i może mieć wpływ na decyzję lekarza, co do wykonania u pacjenta określonych badań. W tej sprawie lekarz zobowiązywał się do poniesienia kosztów wykonania niezbędnych badań diagnostycznych, przeprowadzonych w trakcie udzielania świadczenia zdrowotnego. Zdecydowanie może wywołać w odbiorze u lekarza przekonanie, że jego wynagrodzenia będzie pomniejszone, w wyniku większej liczby zlecanych pacjentom badań, których koszty musi przecież finalnie ponieść - dodaje Bartłomiej Chmielowiec.
Zdaniem RPP,opisywane okoliczności świadczą o tym, że postanowienia umowne, obciążające lekarzy kosztami zleconych pacjentom badań nie powinny być stosowane. Jest to nieprawidłowy sposób organizacji procesu udzielania świadczeń zdrowotnych. Jego konsekwencją może być decyzja lekarza o powstrzymaniu się od zlecenia pacjentowi badań, które w świetle aktualnej wiedzy medycznej i należytej staranności, powinny być wykonane, w obawie o pomniejszenie wysokości należnego lekarzowi wynagrodzenia – twierdzi RPP. Zwraca też uwagę, że nie można lekarza stawiać w sytuacji potencjalnego konfliktu interesów – interesu jego własnego i interesu pacjenta.
- Lekarz wykonuje szczególny zawód zaufania publicznego, którego celem jest ochrona wartości najwyższych, czyli życia i zdrowia ludzkiego. Warunki współpracy i realizacji świadczeń zdrowotnych powinny być w tym zakresie dla lekarza jasne. Co również ważne, dla zakwalifikowania danego sposobu postępowania placówki medycznej jako praktyki naruszającej zbiorowe prawa pacjentów, wystarczające jest wykazanie potencjalnego charakteru zagrożenia naruszenia praw pacjenta. Takie naruszenie może się zrealizować w sferze uprawnień każdego pacjenta, pozostającego pod opieką lekarza, który zawarł umowę z podmiotem leczniczym zawierającą postanowienie o kosztach zleconych badań - wyjaśnia w oświadczeniu Chmielowiec.
Rzecznik praw pacjenta nakazuje zaprzestanie stosowania wskazanej praktyki. Niewykonanie decyzji RPP jest podstawą do nałożenia kary pieniężnej w wysokości do 500 tys. zł.
– Jednocześnie należy zauważyć, że każdą sprawę rzecznik praw pacjenta bada indywidualnie, gdyż każda w określonych aspektach się od siebie różni (przykładowo są stosowane różne konstrukcje postanowień umownych), a ocena w zakresie naruszenia zbiorowych praw pacjenta będzie stanowiła – w najbliższych dniach i tygodniach – przedmiot odrębnych decyzji - podsumowuje Bartłomiej Chmielowiec.
W zakresie przedmiotowego zagadnienia RPP współpracował z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.