Bartosz Arłukowicz mówi "nie" nowej liście leków refundowanych
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 29.12.2015
Źródło: KL, Onet.pl
Tagi: | Bartosz Arłukowicz, transplantacja, leki refundowane, lista leków refundowanych, przeszczepy, przeszczep |
Polityk Platformy Obywatelskiej skrytykował nową listę leków refundowanych. - Zmiany, jakie nastąpią w wykazie leków refundowanych od 1 stycznia pogorszą sytuację dzieci po przeszczepach - ocenił były minister zdrowia podczas wtorkowej (29 grudnia) konferencji.
Jak podkreślił polityk Platformy Obywatelskiej, leki proponowane przez resort zdrowia nie zostały przebadane u dzieci. Według posła z sygnałów, jakie otrzymuje wynika, iż lekarze nie są w stanie zaproponować małym pacjentom skutecznej terapii w przystępnej cenie. O sprawie można przeczytać na portalu "Onet.pl".
- Dzieci nie były poddane badaniom klinicznym jeśli chodzi o leki, które znajdą się na liście refundacyjnej. Ceny leków stosowanych u dzieci dramatycznie wzrosły nawet o kilkaset procent. Środowiska naukowe związane z transplantologią mówią jasno, że gwałtowne zmienianie terapii w jej trakcie jest niewskazane, organizm pacjenta musi zostać na to przygotowany – podkreślił Arłukowicz i dodał, że generyki zaproponowane przez resort mają inną formułę działania, niż leki innowacyjne i formuła ta nie jest zbadana u dzieci.
Przeczytaj również inne teksty na temat zamieszanie wokół nowej listy leków refundowanych: "Pospolite ruszenie internautów: - Leki po przeszczepach muszą być darmowe!", "Profesor Grenda o nowej liście leków refundowanych: - To niepokojące" i "Ministerstwo Zdrowia uspokaja oburzonych pacjentów po przeszczepach"
- Dzieci nie były poddane badaniom klinicznym jeśli chodzi o leki, które znajdą się na liście refundacyjnej. Ceny leków stosowanych u dzieci dramatycznie wzrosły nawet o kilkaset procent. Środowiska naukowe związane z transplantologią mówią jasno, że gwałtowne zmienianie terapii w jej trakcie jest niewskazane, organizm pacjenta musi zostać na to przygotowany – podkreślił Arłukowicz i dodał, że generyki zaproponowane przez resort mają inną formułę działania, niż leki innowacyjne i formuła ta nie jest zbadana u dzieci.
Przeczytaj również inne teksty na temat zamieszanie wokół nowej listy leków refundowanych: "Pospolite ruszenie internautów: - Leki po przeszczepach muszą być darmowe!", "Profesor Grenda o nowej liście leków refundowanych: - To niepokojące" i "Ministerstwo Zdrowia uspokaja oburzonych pacjentów po przeszczepach"