Bożena Janicka apeluje o przesunięcie terminu wprowadzenia e-zwolnień
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 06.04.2018
Źródło: KL, PPOZ
Tagi: | Bożena Janicka, e-zwolnienia, e-zwolnienie |
Lekarze skupieni wokół Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia wystosowali pismo do premiera Morawieckiego. - Wnioskujemy o przesunięcie terminu obligatoryjnego wystawiania zwolnień w formie elektronicznej - wyjaśnia Bożena Janicka, prezes PPOZ.
- Z powodów technicznych i organizacyjnych nie ma możliwości obligatoryjnego wprowadzenia 1 lipca 2018 roku wystawiania druków zwolnień lekarskich w formie elektronicznej. W sytuacji, w jakiej znalazła się podstawowa opieka zdrowotna, wystawianie e-zwolnień możliwe będzie jedynie fakultatywnie! - informuje Bożena Janicka w oficjalnym piśmie.
Jednocześnie w związku z wprowadzonymi limitami ZUS ograniczającymi dostęp do papierowych druków zwolnień, lekarze POZ kierują do placówek ZUS oświadczenia informując, że nie będą od 1 maja pobierać jednego bloczka zalecanego przez ZUS, a tym samym wystawiać zwolnień na drukach ZUS ZLA. Do tej pory zebrano już ponad tysiąc takich oświadczeń lekarzy.
Zapowiadana od 1 lipca obligatoryjność wystawiania e-zwolnień oraz problemy wynikające z tego powodu (limitowanie druków ZUS ZLA w wersji papierowej) lekarze PPOZ po raz kolejny przedstawili na spotkaniach, które odbyły się w środę (4 kwietnia) w centrali ZUS, a następnie w siedzibie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Lekarze PPOZ podkreślili, że głównym problemem, z którym od lat mierzy się podstawowa opieka zdrowotna w Polsce jest dramatyczny brak kadr lekarskich oraz coraz bardziej obciążająca je biurokracja. Zwrócili uwagę, że tylko niewielka część placówek podstawowej opieki zdrowotnej w pełni się zinformatyzowała. Zdecydowana większość nie posiada dostępu do internetu w stopniu gwarantującym szybkie i bezawaryjne wysyłanie elektronicznej formy druków zwolnień lekarskich.
Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej zapewniły o przeanalizowaniu zgłoszonego problemu limitu liczby druków oraz o ewentualnie zmianie decyzji w tym zakresie, o czym PPOZ zostanie poinformowany pisemnie. Podkreśliły, że jedyną formalną przeszkodą dla usunięcia perturbacji związanych z obligatoryjnością e-zwolnienia od 1 lipca 2018, a także niepokojów społecznych będących ich konsekwencją, jest ustawowy termin wejścia w życie obligatoryjnej, a nie fakultatywnej formy druków ZUS ZLA.
- Biorąc pod uwagę powyższe występujemy do pana premiera o niezwłoczne podjęcie formalnych działań legislacyjnych w celu usunięcia problemów i niepokojów społecznych po 1 lipca 2018 wynikających z nierealnej obligatoryjności wystawiania e-zwolnień - poinformowała Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Przeczytaj także: "Gertruda Uścińska: Wprowadzenie od 1 lipca e-zwolnień uporządkuje system" i "Lekarz na wizytę domową powinien brać ze sobą drukarkę".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Jednocześnie w związku z wprowadzonymi limitami ZUS ograniczającymi dostęp do papierowych druków zwolnień, lekarze POZ kierują do placówek ZUS oświadczenia informując, że nie będą od 1 maja pobierać jednego bloczka zalecanego przez ZUS, a tym samym wystawiać zwolnień na drukach ZUS ZLA. Do tej pory zebrano już ponad tysiąc takich oświadczeń lekarzy.
Zapowiadana od 1 lipca obligatoryjność wystawiania e-zwolnień oraz problemy wynikające z tego powodu (limitowanie druków ZUS ZLA w wersji papierowej) lekarze PPOZ po raz kolejny przedstawili na spotkaniach, które odbyły się w środę (4 kwietnia) w centrali ZUS, a następnie w siedzibie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Lekarze PPOZ podkreślili, że głównym problemem, z którym od lat mierzy się podstawowa opieka zdrowotna w Polsce jest dramatyczny brak kadr lekarskich oraz coraz bardziej obciążająca je biurokracja. Zwrócili uwagę, że tylko niewielka część placówek podstawowej opieki zdrowotnej w pełni się zinformatyzowała. Zdecydowana większość nie posiada dostępu do internetu w stopniu gwarantującym szybkie i bezawaryjne wysyłanie elektronicznej formy druków zwolnień lekarskich.
Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej zapewniły o przeanalizowaniu zgłoszonego problemu limitu liczby druków oraz o ewentualnie zmianie decyzji w tym zakresie, o czym PPOZ zostanie poinformowany pisemnie. Podkreśliły, że jedyną formalną przeszkodą dla usunięcia perturbacji związanych z obligatoryjnością e-zwolnienia od 1 lipca 2018, a także niepokojów społecznych będących ich konsekwencją, jest ustawowy termin wejścia w życie obligatoryjnej, a nie fakultatywnej formy druków ZUS ZLA.
- Biorąc pod uwagę powyższe występujemy do pana premiera o niezwłoczne podjęcie formalnych działań legislacyjnych w celu usunięcia problemów i niepokojów społecznych po 1 lipca 2018 wynikających z nierealnej obligatoryjności wystawiania e-zwolnień - poinformowała Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Przeczytaj także: "Gertruda Uścińska: Wprowadzenie od 1 lipca e-zwolnień uporządkuje system" i "Lekarz na wizytę domową powinien brać ze sobą drukarkę".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.